St. Christoffel, Christoffel Blond / Dubbel Gehopt

[lzkamil]

Alk. 6%, but. 0.33 l
Niefiltrowane piwo dolnej fermentacji.
Ciemnozlote, metne, bardzo mocne nasycenie, piana duza, sredniobabelkowa, w miare trwala.
Intensywny aromat chmielowo-kwiatowy, troche owocowy.
W smaku najpierw slodowe, potem goryczkowy posmaczek, bardzo wyraziste, niestety ogolne wrazenie troche psuje wyczuwalny alkohol.

[jacer]

No i własnie mam problem z zakwalifikowaniem tego piwa do już ocenianych.

Moje nazywa się Christoffel Bier - Dubbel Gehopt. Przywiezione przez znajomego z NL.

Nie jest to Blond bo pisze na nim dubbel, jak na dubla to za jasne.
Na stronie browaru nie ma tego piwa.
Butelka z krachlą 0,33l, 6%alk,

Ale do rzeczy:
Piana gęsta drobna, drobna z małymi bąblami, obkleja ścianki, porządny dywanik,
kolor: pomarancz
zapach: chmielooooowyyyy i to bardzo
smak: chmielowy, goryczka na pierwszym miejscu, niestety przez goryczkę niewiele przeciska się innych posmaków,
wysycenie: OK

Smaczne piwo jednak mogli by dac mniej chmielu goryczkowego.

[lzkamil]

A może dubbel gehopt to znaczy podwójnie chmielone?

[jacer]

Masz racje, to własnie znaczy

[sibarh]

Foto:

[Twilight_Alehouse]

Kupione w Kuchniach Świata za 12,50 zł.

Pite 7 marca 2012.

Kolor: Głębokie złoto, lekko opalizujące. Po wlaniu całości robi się dość mętne.
Piana: Dość wysoka i trwała.
Zapach: Bardzo silny i bardzo chmielowy, taki świeży, żywiczno-cytrusowy. Genialny!
Smak: Tu też dużo chmielu, ale raczej na smak, bo goryczka nieprzesadna. Chmielowe nuty doskonale komponują się z solidną słodowością, tworząc spójną, udaną kompozycję.
Bardzo niskie nagazowanie jeszcze bardziej podkreśla chmielowość, ale pod koniec piwo robi się jednak trochę mdłe.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Sibarha. Mała krachla, niezbyt wyrafinowana etykieta.
Uwagi: Dobrze zharmonizowane, fajnie chmielone piwo. Przez nuty cytrusowo-chmielowe jest trochę podobne do piw amerykańskich.

[GaryFisher]

Christoffel Bier Dubbel Gehopt [a.6%]

Chmiel goryczkowy: Saaz

Kolor: jasnozłoty, lekko zamglony, opalizujący [5]

Piana: wysoka, biała, drobnoziarnista i dosyć sztywna, zostaje do końca i brudzi szkło [4]

Zapach: słodowo-cytrusowo-chmielowy, lekko ziołowy z chlebową podstawą i wyraźnymi drożdżami, w tle ejlowe tropiki (chociaż to dolna fermentacja)[4.5]

Smak: jak w zapachu, słodowo-chlebowo-chmielowy, świeży, czysty orzeźwiający i mocno goryczkowy, na drugim planie cytrusy i drożdże, dalej w tle owoce tropikalne i morela; bardzo dobry pils, bardziej w amerykańskim stylu, gdzie w europie takie ejlowe smaczki znajdziecie?? [4.5]

Nasycenie: średniowysokie, nie zaszkodziłoby wyższe [4.5]

Opakowanie: mała flaszka z krachlą (0.33l), etykieta pomarańczowo-brązowa ze "skrzydełkami" zamiast kontry, dosyć prosta ale nie brzydka (jak u sibarha na focie)[5]

Producent: Sint Christoffel Bier B.V., Roermond, Królestwo Niderlandów; www.christoffelbier.nl
Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
Degustowane: 02.10.2012r. ok. godz. 15:00 w Haarlemie
Partia i data ważności: B 08 2013
Soundtrack: "Hipertrofia" by Coma

[Pendragon]

Browar w tym roku wyzionął ducha.

[wpadzio]

Browar w tym roku wyzionął ducha.

Serio? A ja właśnie nabyłem w sklepie butelkę jak na zdjęciu sibarha, z tym, że miast patentowego zamknięcia zwykły kapsel. Data przydatności to czerwiec 2015. Czyli piję pogrobowca...

[yaro74]

Browar w tym roku wyzionął ducha.

Serio? A ja właśnie nabyłem w sklepie butelkę jak na zdjęciu sibarha, z tym, że miast patentowego zamknięcia zwykły kapsel. Data przydatności to czerwiec 2015. Czyli piję pogrobowca...

To prawda, że browar nie istnieje, ale niektóre piwa są dalej produkowane przez browar De Proef.