Lindeboom, Venloosch Alt

[lzkamil]

Alk. 5%, but. 0.3 l
Piwo z gatunku bardziej znanego zaraz po drugiej stronie granicy z Niemcami.
Jasnobrazowe, sztywna i bardzo trwala piana, drobniutkie babelki gazu mocno pracuja. Zapach chmielowo-slodowo-owocowy. Smak slodowo-owocowy z lekka goryczka, z charakterystycznym slodowo-tresciwym posmakiem ktory nazywam chlebowym i ktory bardzo lubie. Znakomity alt, szkoda ze nie zgarnalem wiecej jak mialem okazje.

[lzkamil]

Byłem niedawno przejazdem w Venloo i zgarnąłem kilka sztuk po ok. 0.70€ w markecie. Smakowało tak jak dawniej.

[GaryFisher]

Lindeboom, Venloosch Alt [a.5%; Cat.I]

Kolor: bursztynowo-miedziany, bodajże dokładnie taki właśnie powinien być alt, jeśli dobrze zapamiętałem [5]

Piana: wysoka, średnioziarnista, ecru, opada jednak szybko i już po 3 minutach zostaje cienka firanka, która zdaje się, zaraz zdziurawieje... i tak też się dzieje jednak do końca wytrzymuje wysepka i gruby pierścień [4]

Zapach: trudny dla mnie do opisania, jakby herbata z pigwą, jaśminem, chmielem i cukrem kandyzowanym na pierwszym planie, może też odrobiną brzoskwini, podbudowana karmelem, biszkoptem i słodowością, generalnie kwaskowo-słodko-ziołowy aromat, trochę przypomina Ice Tea [5]

Smak: jak delikatnie posłodzona herbata doprawiona dużą ilością pigwy, czegoś kwiatowego, słodkiego (jaśmin??), odrobiną chmielu i brzoskwini, szorstki, mocno ziołowy, chmiel też jest ale raczej na drugim planie, goryczka chmielowa przegrywa z garbnikami, niedobór gazu wzmacnia herbaciane doznania [4.5]

Nasycenie: średnie, trochę za niskie [3.5]

Opakowanie: flaszka holenderska 0.3l, etykieta bordowa ze złotymi zdobieniami i złotym tygrysem (od nazwy kawiarni "Cafe de Gouden Tijger), kapsel dedykowany [5]

Producent: Lindeboom Bierbrouwerij BV, Venlo, Królestwo Niderlandów
Zakupione w: De Bierkoning w Amsterdamie
Degustowane: 26.10.2012r. ok. godz. 14:45 w Haarlemie
Data ważności: MEI 13
Numer paartii: 1171502
Soundtrack: "There Must Be a Better World Somewhere" by B.B. King