Heineken, Heineken Tarwebok

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lzkamil
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 3611

    Heineken, Heineken Tarwebok

    Tym razem heńkowy pszeniczny koźlak. Alk. 6.5%, but. 0.3 l.
    Brązowe, bardzo trwała piana chociaż nasycenie skromne. Słodowo-owocowo-winny aromat. Smak najpierw słodszy, owocowo-winny, lekko kwaskowy, przechodzi w bardziej wytrawny słodowo-goryczkowy. Do tego lekko ciemno-podpalany. Bardzo złożone smakowo chociaż jakbym nie wiedział to bym w życiu nie zgadł ze jest w nim słód pszeniczny. Ocena 4.5
    I znowu widać że nawet heniek może mieć zysk z niestandardowego piwa - klient nasz pan
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    #2
    Właściwie mogę potwierdzić całość powyższej oceny mojego darczyńcy jedynie kolor nazwał bym głęboką czerwienią a nie brązem.

    Ech, szkoda że nas Polaków Heniek nie traktuje równie poważnie co Holendrów...
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.06
      • 6310

      #3
      Kolejne piwo od lzkamila degustowane wspólnie z Boryskiem. I kolejne przy którym po prawie miesiącu przestaję czekać na zdjecie, bo boję się że zginie mi kartka z opisem

      Kolor troszkę jaśniejszy niż jurandowski koźlak, klarowny.
      Piana niezbyt wysoka, szybko znika niemal do zera.
      Zapach winno-owocowy, czuć jakby czerwone porzeczki.
      W smaku wyczuwalna przede wszystkim przesadna słodycz, przysłaniająca lekką karmelowość. Poza tym słabe nuty winno owocowe i niemal zerowa goryczka. Pszenicy nie czuć.
      Piwo niestety rozczarowuje, bo słodycz zabija inne wrażenia smakowe, poza nią prawie nic nic czuć. Wyżej niż 3 postawić nie mogę.

      Comment

      • Borysko
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.02
        • 1144

        #4
        Zdjęcia są kiepskie, ale aby uniknąć dalszych przytyków zamieszczam :P
        Co do opisu - Twilight opisał także i moje wrażenia. Słodycz tego piwa jest mocno przesadzona, Heniutek powinien odpuścić sobie słodziki
        Attached Files

        Comment

        • cyborg_marcel
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 3467

          #5
          No więc i Cyborg za sprawą LzKamila mógł posmakować Tarweboka (Dzięki! )
          Wrażenia wizualne bardzo przyjemne: piana beżowo-kremowa z mnóstwem drobnych i gdzie nie gdzie kilkoma dużymi pęcherzykami, kleista - lepi się do szkła i zbyt szybko nie spływa; a do tego cudny herbaciany kolor (chodzi o mocną czerwoną herbatę ).
          Zapach owocowy, słodko-kwiatowy.
          Piwo samo w sobie ma gęstą, kleistą konsystencję, odczuwalne na podniebieniu nagazowanie. Smak faktycznie złożony - na początku delikatny, potem lekko czekoladowy przechodzący kwiatowo w gorzki posmak.
          Ogólnie bardzo przyjemne piwo
          Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

          Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            #6
            zgadzam sie z kolegami, ze jest w tym piwie za duzo slodyczy. Jednakze piwo ciekawe.Piana gesta drobna. Nasycenie w sam raz.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • zgroza
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2008.03
              • 3605

              #7
              W sumie bardziej koźlaczek niż pszeniczny. Trochę alkoholowo-ostry, troszkę winno-owocowy, trochę słodki, całkiem ciekawy. Wypiłem ze smakiem. Jak na koncerniaka - cudo.
              Lotna ekspozytura browaru

              Też Was kocham.

              Comment

              • wpadzio
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2011.06
                • 2654

                #8
                Sezonowy, warzony jesienią koźlak ze słodów jęczmiennych i pszenicznych.

                Brązowo-czerwona barwa. Ciemna. Klarowna.
                Piana drobnoteksturowa. O średniej lepkości. Dość szybko redukuje się do delikatnego nalotu na powierzchni i obręczy wokół.
                Aromat dość nikły. Leciutko wyczuwalna słodka, owocowa nuta. Pod ogrzaniu pojawia się cień alkoholu.
                Rześki smak, z przyjemną okrągłą słodowością. W tle czają się jakieś owocowo-piernikowe klimaty, trudno jednak definiowalne. Posmak na finiszu może odrobinę za słodki, delikatna i rozgrzewająca nuta alkoholowa. Faktycznie pszenicy tutaj jednak nie da się wyśledzić.
                Wysycenie jak najbardziej pasujące do piwa.
                Sympatycznie oklejona buteleczka 0,3l. Nie zmieniła się od czasów wspólnej konsumpcji panów lzkamila, borysko, twilighta i cyborga i tamtej dokumentacji. Fajnie zrelaksować wzrok przy innym obliczu opatrzonego zielonego Heńka.

                Interesujące piwo, choć do jakiegokolwiek znanego mi koźlaka ma się dość mgliście. Co nie musi być oczywiście zarzutem w tym przypadku. Konsumuje się dość gładko i słodko. Jak to się teraz mówi pośród "złotej polskiej młodzieży"?... Wiem...! Sweetaśne!
                Ode mnie 7 w skali 1-10.
                Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                Serviatus status brevis est
                3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                Comment

                • GaryFisher
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.10
                  • 739

                  #9
                  Heineken Tarwebok [a.6.5%]

                  Kolor: czerwono-pomarańczowy, klarowny [5]

                  Piana: średnia, beżowa, średnioziarnista, kiedy piwo jest ciepłe trzyma się w miarę, na schłodzonym opada momentalnie i zaczyna dziurawieć (mam rozlane w tym samym momencie ciepłe i zimne) [3]

                  Zapach: słodowo-kamrleowy z nutami ciemnego chleba i delikatnej paloności, na drugim planie truskawka, śliwki i inne koźlakowe owoce, które w połączeniu z cukrem kandyzowanym dają zapach Chupa-Chupsa, czuć też trochę chmielu, zalatuje minimalnie alkoholem [4]

                  Smak: słodki, bardziej jęczmienny niż pszeniczny, mocno karmelowy i owocowy, czuć też minimalnie paloność, goryczka leciutka, bardziej palona niż chmielowa [4]

                  Nasycenie: średnie, nawet pasuje [4.5]

                  Opakowanie: holenderska flaszka 0.3l, etykieta bardziej w piekielno-ognistych niż jesiennych barwach z obowiązkowym koziołkiem, kapsel dedykowany, bardzo ładny, 6-pak też jest ładny [5]

                  Producent: Heineken Brouwerijen B.V., Zoeterwoude, Amsterdam, 's-Hertogenbosch (?); www.heineken.nl
                  Zakupione w: Deka Markt w Haarlemie
                  Degustowane: 11.10.2012r. ok. godz. 19:15 w Haarlemie
                  Numer partii: 2261V G
                  Data ważności: MRT-14
                  Soundtrack: "Free" (holenderska, poprockowa składanka z jednym holenderskim kawałkiem)

                  Click image for larger version

Name:	Heineken Tarwebok 6.5%.jpg
Views:	1
Size:	46,7 KB
ID:	2041083
                  Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X