Już opisałem mocniejszy wynalazek koźlakopodobny z tego amsterdamskiego minibrowaru, teraz kolej na następną luźną wariację na temat tego stylu.
Alk. 6.5%, but. 0.33 l.
Górnej fermentacji, niefiltrowane, niepasteryzowane.
Jasnobrązowe, mocno mętne, duża i trwała piana, mocno nasycone (wygląda że drożdże gazują). Bardzo intensywny zapach gorzkiej czekolady z wyraźnymi drożdżami. Smak mocno goryczkowy i podpalany, również z silnie wyczuwalnymi drożdżami.
Nietypowe jak na koźlaka, nawet górnego. Chwilę myślałem które z angielskich ales mi przypomina, w końcu skojarzyłem że Firebox z RCH.
Alk. 6.5%, but. 0.33 l.
Górnej fermentacji, niefiltrowane, niepasteryzowane.
Jasnobrązowe, mocno mętne, duża i trwała piana, mocno nasycone (wygląda że drożdże gazują). Bardzo intensywny zapach gorzkiej czekolady z wyraźnymi drożdżami. Smak mocno goryczkowy i podpalany, również z silnie wyczuwalnymi drożdżami.
Nietypowe jak na koźlaka, nawet górnego. Chwilę myślałem które z angielskich ales mi przypomina, w końcu skojarzyłem że Firebox z RCH.
Comment