Koningshoeven, La Trappe Bockbier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lzkamil
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 3611

    Koningshoeven, La Trappe Bockbier

    Alk. 7%, but. 0.3 l. Warzone ze słodu jęczmiennego, pszenicznego i owsianego.
    Brązowe, mętne (doferment. w but.), potężna piana, wysokie nagazowanie. Zapach ciemnego słodu, owoców i nieznaczny drożdżowy. Smak owocowy, palonosłodowy, kawowy, ze sporą goryczką (wielki plus), smaczek drożdżowy tylko leciutki mimo zamerdania piwa przed wlaniem, z próbowanych niefiltrowanych holenderskich koźlaków ten najlepiej unika przedrożdżowania smaku (może niektórym innym pomogłoby poleżakowanie?). Pod koniec picia, po lekkim ogrzaniu, dominuje palona goryczka. Jak na razie dla mnie najlepszy przedstawiciel rogatej zwierzyny z Beneluksu. Nie piszą jaka fermentacja, ale jak znam trapistów (chociaż to nie ich orginalna produkcja) to pewnie górna
    Last edited by lzkamil; 2005-12-28, 02:24.
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
  • lzkamil
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 3611

    #2
    P.S. Gdzie indziej znalazłem dane alk. 7.3% (niezgodnie z etykietką), ekstr. 16.1%.
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

    Comment

    • Dreamer
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.05
      • 1576

      #3
      alk. 7,0%, but. 0,33 l
      otrzymane od Izkamila - WIELKIE DZIĘKI

      To dość zagadkowe piwo z palety dawnych Trapistów z Koningshoeven na rynku obecne jest prawdopodobnie od niedawna, bo nie ma o nim żadnej informacji ani na stronie browaru, ani też w książce "Good Beer Guide to Belgium & Holland" z 2002 r. Obok znanych dubli, tripli i quadrupli koźlak wyróżnia się wykorzystaniem aż 3 rodzajów słodu (o czym wspomniał Izkamil) i to nie jest ostatnia rzecz, którą nas zaskakuje...
      Kolor - ciemnorubinowy;
      piana - zjawiskowa; przybiera tu postać wyjątkowo gęstej, zwartej, kremowej masy, która długo wypełnia ponad połowę kielicha;
      nasycenie - dość mocne;
      zapach - początkowo winno-słodowy; później palonego słodu z korzeniami;
      smak - co prawda browar z Koningshoeven od momentu przejęcia go przez Bavarię w 1999 r. utracił papieski przywilej nazywania swojego piwa "autentycznym produktem Trapistów", ale złożoność smaku nawiązuje do najlepszych trapistowskich tradycji. Stare nauki nie poszły w las ( ). Piwo jest bardzo aromatyczne i wielosmakowe z przewagą palonego słodu; początek zaskakuje swoim winno-wytrawnym bukietem, który delikatnie przechodzi w niezwykle "ciepłą" kompozycję palonego słodu z bogactwem smaków korzenno-przyprawowych (cynamon, goździki) przypominających piwa świąteczne; teraz można też wyczuć charakterystyczne dla trapistów lekkie nutki śliwkowe; korzenny smak niepostrzeżenie ustępuje miejsca silnej goryczce trwającej do końca w świeżej otoczce aromatów pszenicznych;
      opakowanie - idealnie dobrana, świetna etykieta (+kapsel) świadczą o tym, jak spójny może być charakter piwa z jego wizerunkiem na opakowaniu.

      Piwo warte wszystkich zachwytów. Dziękuję Izkamilowi za możliwość testowania.
      Attached Files
      Blog: Piwna Brytania

      Comment

      • JAckson
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2004.05
        • 6123

        #4
        Właśnie piję to piwo i smakuje bardzo ciekawie.
        Po odkorkowaniu spore nagazowanie (większe niż w tych tripelowskich). Przy przelewaniu do szkła potężnie rozrastająca się piana koloru beżowego o dość zwartej konsystencji (ale nie kremowa w moim piwie). Delikatnie oblepia szkło.
        Zapach bardzo złożony. Mieszanka suszonych owoców, nuty rozpuszczalnikowe i wiele innych. Nie jest jednak tak ciężki jak przy tripelach.
        W smaku wyczuwalne ciemne słody, orzechy, suszone owoce. Pozostawia miły słodowy posmak. Nie jest jednak za słodkie. Goryczka dla mnie odpowiednia.
        Nagazowanie może ciut za mocne.
        Opakowanie oczywiście na 5 - butelka 0,75dm3, korek, etykieta w stylu La Trappe - prosta, ale z klasą.

        Zakupione u Kopyra.

        Piwo warte powtórnego zakupu. Jednak jest chyba stosunkowo mało dostępne w sklepach.
        Wydaje mi się, że trochę odbiega od stylu, ale jest bardzo smaczne.
        MM961
        4:-)

        Comment

        • jacer
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2006.03
          • 9875

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson Wyświetlenie odpowiedzi
          Wydaje mi się, że trochę odbiega od stylu, ale jest bardzo smaczne.
          Pewnikiem jest to górna fermentacja, jak to u Holendrów i Belgów w zwyczaju.
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • nikita_banita
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.06
            • 1363

            #6
            La Trappe, Bockbier

            Aż się zdziwiłem, że tego nikt jeszcze nie opisał tego piwa (no chyba, że nie znalazłem...)...

            Jest to chyba najnowszy wypust Trapistów - koźlak. Zawartości ekstraktu na etykiecie nie odnalazłem, alkoholu 7% vol.

            Zapach - zapach pociągnięty wprost z butelki po jej otwarciu zdawał się rozwiercać nos - intensywny, nieco kwiatowo-słodkawy, trochę ostry; w trakcie spożycia aromat unosił sie nad kuflem, ale nie był za mocny.

            Piana - w zasadzie struktura piany przebiegała w dwóch formach wizualnych - pęcherzyków drobnych (niemal "guinnessowatych"), oraz grubszych, pełniejszych. Piana średniotrwała, jednak po nalaniu była obfita i rosła jak ciasto drożdżowe nad kuflem. Do końca jej warstewka pozostała na powierzchni.

            Kolor - piwo ciemne, nieprzejrzyste, w odcieniu burgunda. Nawet pod światło ciężko coś przez nie dostrzec...

            Nagazowanie - zawartość CO2 w normie.

            Smak - W pierwszej odsłonie nieco cierpkie, bukiet smakowy pełny, wybujały nawet. Ma się wrażenie w początkowej fazie popijania, że piwo musuje w ustach - wrażenie szampana, przechodzi w drugiej fazie w smak ciężki, pełny, rozlewający się po wszystkich kubkach smakowych. Smak śladowo przypomina tonik. Nieco drapie w gardle, tak, jakby moc tego piwa była wyższa niż ta podana na etykiecie. Koźlak z długggiiiim, goryczkowym finiszem


            Mój egzemplarz był we flaszce 0,75l zamykanej na naturalny korek. Na etykiecie koziołek, wszystko w tonacji czerwonej przechodzącej w pomarańcz. Piwo jak najbardziej jest koźlakiem w pełnym tego słowa znaczeniu i mam wrażenie, ze jak wiele piw od Trapistów może być wzorem samym w sobie.

            Comment

            • Sherman
              Porucznik Browarny Tester
              • 2005.09
              • 305

              #7
              Chyba źle szukałeś nikita To piwo jest trudno dostępne w Polsce ale zostało już opisane na forum:http://www.browar.biz/forum/showthre...rappe+bockbier

              Może napisz gdzie je kupiłeś, aby inni też mogli spróbować

              Comment

              • nikita_banita
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.06
                • 1363

                #8
                A w Białymstoku to piwo jest w dwóch miejscach - Piwa Świata na Słonimskiej i sklep z produktami zakonników przy ul. Malmeda - na Malmeda jest tańsze

                Comment

                • Shlangbaum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2005.03
                  • 5828

                  #9
                  Łagodna odmiana koźlaka. Piwo aksamitne w smaku. Bogate w karmelowości i słodowości różnej maści. Śladowe posmaki palone. Lekka nuta alkoholu ale nie ostra i zdecydowanie w tle. Zapach owocowo palony. Piana gęsta, obwita, długotrwała, kremowa. Nagazowanie raczej niskie. Opakowanie bez zarzutów.

                  Po prostu dobre piwo!

                  Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                  Comment

                  • rad998
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2008.12
                    • 52

                    #10
                    Niedawno po raz pierwszy na półce sklepowej zobaczylem duża butle la trappe bockbier - nie wachajac sie dlugo wydalem 21 zł i spieszylem do domu by schlodzic nieco piwko i poddać się degustacji :
                    Właśnie jestem przy 1 kielichu i to co moge napisac to :
                    Kolor - swietny ! baaardzo ciemno rubinowy, prawie czarny, pod swiatło mocno krwisty. 5
                    Piana - genialna ! na początku troche za mocno wlewalem i piany narobilo się aż za dużo, jednak była ona zwarta i sztywna, drobnopęcheżykowata, z czasem konsumpcji maleje do warswy okolo 1cm - 5
                    Zapach - tutaj małe rozczarowanie, zapach lekkiego rozpuszczalnika i płynu do naczyń w otoczce palonego słodu, orzechów i drożdzy. Moze coś nie tak było z moim egzemplazem ? 3,5
                    Smak - świetny, bardzo mocny akcent na początku. Od razwu widać ze mamy styczność z czymś wyrazistym. Mocna palona goryczka i cierpkowatość na początku zamieniająca się w słodycz by w trakcie przełykania zamienić się znowu z goryczkę i pozostawić w ustach piękny smak goryczki i orzechów ( to pierwsze piwo w którym tak mocno czuję akcenty orzechowe )
                    Butelka - najlepsza etykieta z piw la trappe - rewelacja ! chwyta za oczy 5
                    Piwo jest swietne ! jesli coś jest z moja butla nie tak i tylko przez to ten zapach.. to piwo jest genialne ! polecam !

                    ps. mam jeszcze jedno pytanko :
                    jak to jest ? Bavaria niby przejeła browar, a mimo wszystko na każdej etykiecie piwa la trappe jest napis - authentic trappist product - to w koncu jak ? utraciło prawo czy nie ?
                    Last edited by rad998; 2009-08-28, 16:48.

                    Comment

                    • Tapir
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.10
                      • 730

                      #11
                      Kolor - brązowy, lekko mętny.
                      Piana - Beżowa, wysoka i zwarta, bardzo trwała.
                      Zapach - Palony słód, suszone śliwki, rodzynki. Odrobinę winny. Lekka nuta alkoholowo-rozpuszczalnikowa.
                      Smak - Treściwy, czuć ciemne słody, wyraźną paloną goryczkę i pyszne akcenty karmelowo - orzechowe, gdzieś daleko kawa i suszona śliwka. Delikatnie rozgrzewająca nuta alkoholowa. Pozostawia po sobie bardzo trwały posmak palono-alkoholowy.
                      Wysycenie - w porządku.
                      Opakowanie - Butelka 0.75 z korkiem, bardzo ładna etykieta.

                      Kupione w Auchan na Modlińskiej za 9.90. Nie ukrywam, że gdyby się obsługa na cenie nie machnęła to raczej nie pozwoliłbym sobie na to piwo w regularnej cenie. Cieszę się, że miałem okazję spróbować, bardzo mi posmakowało Dobrze, że jeszcze 2 butelki mam
                      Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                      Comment

                      • zgroza
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2008.03
                        • 3606

                        #12
                        Z tym La Trappe to było tak, że najpierw utracili, a parę lat temu z powrotem odzyskali.
                        Lotna ekspozytura browaru

                        Też Was kocham.

                        Comment

                        • Kolesław
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.03
                          • 1130

                          #13
                          Zapach. Wata cukrowa z cytrusowym tłem. Potem ostre korzenie.
                          Piana w kolorze beż. Średniobąblowa, wysoka, ale niezbyt trwała. Po opadnięciu zostawia nieregularne plamy przy brzegu. Na środku cieniutko, oj cieniutko. Gaz średni, w sam raz.
                          Kolor - ciemny brąz przełamany cegłą.
                          W smaku na początku niczym klasyczny koźlak, ale za chwilę co i rusz silne górnofermentacyjne akcenty klasztorne. Słód palony, korzenie, chmiel, gorzka czekolada, ociupina piernika (niezależnie od korzeni, te są inne). Wyrazisty goryczkowy posmak. Przede wszystkim z chmielu, ale i z korzeni (goździki, skórka pomarańczowa, kolendra?).
                          Dobre, trochę ciężkawe.

                          Comment

                          • MarcinKa
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2005.02
                            • 2736

                            #14
                            Piwo zakupione w Bomi. Butelka 0,75l na korek w drucianym koszyczku. Moc 7%, ekstrakt? Kolor ciemny, herbaciany. Pod światło wiśnia. Piwo mętne, ale przejrzyste. Piana jednorodna, drobniutka. Bardzo obfita, ciężko nalać pół kufla. Długo się trzyma. Kolor brązowawo rdzawy. Zapach dość intensywny. Dominują nuty typowe dla górnej fermentacji. Suszone owoce. Jest też nutka słodowa, taka w stronę palonych słodów. Alkoholu brak. Smak też w typie górnej fermentacji. Poza tym sodowość z palonymi nutami. Są też jakby ziołowe nuty. Piwo mało słodkie. Na koniec mocna goryczka nadająca piwu zdecydowany charakter. Nuty alkoholowe nieznacznie tylko wyczuwalne, nie przeszkadzające a wzbogacające smak. Smakiem przypominało mi domowe koźlaki e-prezesa. Wysycenie niezbyt mocne, drobniutkie i trwałe. Świetnie pasuje do stylu. Opakowanie w stonowanej kolorystyce, eleganckie. Do tego fajna butla na drutowany korek jak w szampanie. Całość robi bardzo dobre wrażenie. Mankamentem opakowania jest tylko brak ekstraktu. Piwo leżakowało u mnie ok. roku i zostało wypite na kilka dni przed upływem terminu przydatności. Oceniam tego koźlaka jako bardzo dobre piwo o bogatym smaku i świetnych innych parametrach. Nie jest najtańsze, więc nie za często, ale warto go kupić czasami. Prawdziwe piwo do degustacji. Oceniam je na 5 (1 – 6).
                            Attached Files
                            To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                            Comment

                            • Breakdancer69
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2011.01
                              • 54

                              #15
                              cena: 22,99 zł (Piotr i Paweł)
                              Zawartość alkoholu: 7%
                              Pojemność 0,75 l
                              Kolor: ciemny bordo - buraczkowy
                              Kraj pochodzenia: Holandia



                              Szkło przypomina butelkę od wina. Zamknięciem butelki jest długi wystający korek więc nie potrzeba korkociągu ani żadnego otwieracza do otwarcia butelki. Można otworzyć ręką. Piana ogromna i bardzo gęsta, długo się utrzymuje. Zapach bardzo zachęcający, górują owoce (malina), przeplecione z kawą i palonym słodem. Kolor ciemny bordo - buraczkowy, konsystencja gęsta. Pierwszy łyk wzbudził we mnie mieszane uczucia, w ogóle nie oddawał zapachu. Pierwsze wrażenie bardzo intensywnego smaku po chwili przerodził się w cierpką gorycz a na koniec pozostawił niespotykany posmak drewna i przypalonego słodu. Ciężkie i bardzo wytrawne piwo o silnym charakterze. Jeżeli szukasz mocnych wrażeń to polecam.
                              mój blog o piwach
                              http://browary.blogspot.com/

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X