De Molen, Borefts Oud Hollands Tuig

[lzkamil]

Alk. 5.2%, but. bączek 0.33 l, warzone ze słodu jasnego i karmelowego.
Bursztynowe, mętne, ze skłaczonymi drożdżami. Piana wysoka i sztywna, szybko się krzaczy, dywanik zostaje do końca. Umiarkowanie nagazowane.
Zapach jabłkowo-gruszkowo-słodowy.
Smak słodowo-chlebowy z podobnymi owocowymi nutkami jak w aromacie i z goryczkowym posmakiem. Trochę mi przypomina niektóre angielskie ales.

[lzkamil]

Dorwałem w butelce szampańskiej 0.75 l. Alk. j.w.
Warzone ze słodów jęczmiennych.
Ciemnobursztynowe, po wymieszaniu drożdży bardzo mętne, umiarkowanie nagazowane, piana olbrzymia i trwała.
Zapach jabłkowo-gruszkowy, winny, słodowy, jak ciasto z owocami, umiarkowanie intensywny.
Smak bardzo wyrazisty, słodowy, chlebowy, z ciemnosłodowymi nutkami, z wyraźną goryczką, w tle owoce, w posmaku najdłużej zostaje chlebowy słód.
Na etykietce zalecana temperatura picia 10 st., ja wypiłem w ok. 15 st. i tak jest chyba lepiej. Pyszne piwko.