No właśnie, taaak. Ciekawe co by powiedział ART, gdyby teraz jakiś temat tak rozmydlić. No a tak wogóle wracając do 3 HORSES, to cieniutkie coś to piwko...
Producent: Bierbrouwerij De Drie Hoefizjers, Breda, Holandia (to se nazwę wymyślili ). Alkohol 5%. Leciutkie w smaku i aromacie. Jak ktoś nie zbiera birofilii - szkoda kasy.
slavoy napisał(a) No właśnie, taaak. Ciekawe co by powiedział ART, gdyby teraz jakiś temat tak rozmydlić
No nie? Takie powiedzonko jest: zapomniał wół, jak cielęciem był.
3 Horses: zapach świetny, trochę przypominał mi Grolscha. Niestety na zapachu zachwyty się kończą, bo smak jednak za mało konkretny. Pod jedzonko w sam raz, ale poza tym bez fajerwerków.
slavoy napisał(a) Producent: Bierbrouwerij De Drie Hoefizjers, Breda, Holandia . Alkohol 5%. Leciutkie w smaku i aromacie. Jak ktoś nie zbiera birofilii - szkoda kasy.
Smak leciutki, lecz przyjemny i bynajmniej nie wodnisty. Ale zapach przewspaniały. Porównywalny tylko z velkopopovickim. 5 dam z czystym sumieniem dam, ale ze względu na zbyt wygórowaną cenę do ulubionych nie zaliczę.
Żą i inni zwrócili uwagę na zapach onego piwa i porównali go z Grolschem. Można by to odnieśc i do innych piw w zielonych butelkach. Promienie słoneczne przechodzące przez szkło o tej barwie robią jakieś hokus pokus i powstają konkretne substancje zapachowe. Tyle zapamiętałem z wykładu sensora. Już gdzieś na Forum o tym wspominał.
Piłem to piwko jakos przeciętnie mi smakowało,było takie bez wyrazu?moze to przez dodanie kukurydzy,kolor jasny,nasycenie dobra.A najlepsza to był w nim piana,bardzo ładna.
ocena to jakieś 3,2
Comment