Alk. 8%, but. 0.3 l, koźlak górnej fermentacji, dofermentowany w butelce, niefiltrowany i niepasteryzowany, warzony ze słodów jęczmiennych i żyta, z chmielem Saaz i Brewers Gold, z dodatkiem liścia laurowego.
Jasnobrązowe, mętne, mocno nagazowane, olbrzymia i trwała piana (w drugim egzemplarzu nie taka trwała, dziurawiła się, gaz też mniejszy).
Zapach winno-kwaskowo-owocowy z ciemnym słodem, jak dla mnie aż za kwaśny.
Smak też kwaskowy ale łagodniejszy, owocowy, z wyraźnym palonym słodem.
Chyba by się temu koźlakowi przydało poleżakowanie – kupię jeszcze jednego i spróbuję za parę miesięcy.
Jasnobrązowe, mętne, mocno nagazowane, olbrzymia i trwała piana (w drugim egzemplarzu nie taka trwała, dziurawiła się, gaz też mniejszy).
Zapach winno-kwaskowo-owocowy z ciemnym słodem, jak dla mnie aż za kwaśny.
Smak też kwaskowy ale łagodniejszy, owocowy, z wyraźnym palonym słodem.
Chyba by się temu koźlakowi przydało poleżakowanie – kupię jeszcze jednego i spróbuję za parę miesięcy.