Alk. 2.5%, but. 0.3 l.
Brązowe, znikomo nasycone, piana po nalaniu z góry bardzo wysoka i drobnoziarnista, dosyć szybko opada ale cienki dywanik zostaje na długo.
Zapach karmelowo-ciemnosłodowy, trochę colowy, intensywny.
Smak mniej polococktowy, bardziej zwyczajnie karmelowo-słodowo-słodkawy, łagodny i lekki ale nie wodnisty. Pod koniec picia minimalny chlebowy posmaczek.
W tym gatunku chyba mój nr2 po heńku.
Brązowe, znikomo nasycone, piana po nalaniu z góry bardzo wysoka i drobnoziarnista, dosyć szybko opada ale cienki dywanik zostaje na długo.
Zapach karmelowo-ciemnosłodowy, trochę colowy, intensywny.
Smak mniej polococktowy, bardziej zwyczajnie karmelowo-słodowo-słodkawy, łagodny i lekki ale nie wodnisty. Pod koniec picia minimalny chlebowy posmaczek.
W tym gatunku chyba mój nr2 po heńku.