Piłem beczkowe, butelkowe podobno też się zdarza. W sieci znalazłem różne wiadomości nt woltażu, od 8.5 do 10.5%, wg mnie na smak raczej bliżej tej dolnej granicy.
Ciemnobrązowe, w knajpie ciężko sprawdzić przejrzystość, nagazowanie na język niewielkie, nalane z ładną pianą.
Zapach owocowo-słodowy, intensywny.
Smak ciemnosłodowy przechodzący w wyraźnie owocowy a jeszcze później w silny palono-goryczkowy posmak.
Bardzo treściwe ale wcale nie czuć ciemnej strony mocy. Przez tą owocowość mi przypomina bałtyckiego portera. Piłem przedwczoraj jako jedyne piwo dnia więc smaka mam całkiem świeżego, teraz sączę Łódzkiego Portera, no i są całkiem podobne.
Ciemnobrązowe, w knajpie ciężko sprawdzić przejrzystość, nagazowanie na język niewielkie, nalane z ładną pianą.
Zapach owocowo-słodowy, intensywny.
Smak ciemnosłodowy przechodzący w wyraźnie owocowy a jeszcze później w silny palono-goryczkowy posmak.
Bardzo treściwe ale wcale nie czuć ciemnej strony mocy. Przez tą owocowość mi przypomina bałtyckiego portera. Piłem przedwczoraj jako jedyne piwo dnia więc smaka mam całkiem świeżego, teraz sączę Łódzkiego Portera, no i są całkiem podobne.
Comment