Klein Duimpje, Tulpenbok

[sibarh]

Butelka 0,33, alkohol 7 %, eks. brak, kapsel firmowy browaru
Kolor - miedziano-pomaranczowy, klarowny, na dnie buteliki osad
Piana - drobna, średniowysoka i średniotrwała
Zapach - słodko-owocowy, wyraźny
Gaz - okey
Smak - wyraźnie słodkie, mocno owocowe, lekka nuta winna, ciut palone, spora goryczka
Rozgrzewające i smaczne

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 2138 - moje 1081 nowe piwo na forum

[sibarh]

Piwo:

[GaryFisher]

Klein Duimpje, Tulpenbok Voorjaarsbier [a.7%]

"Tulpenbok is een fris voorjaarsbier met een lichte caramelsmaak, iets moutig en een mooie volle zoetigheid door gebruik van honing."

Ingredienten: Water, Pilsmout, Munichmout, Ambermout, Tarwemout, Chalengerhop, Citra hop (dry hopped), Koriander, Honing en Gist

Kolor: jasny bursztyn, klarowny (na zdjęciu wyszedł miedziany ale nie pamiętam jaki był)[5]

Piana: drobnoziarnista, średniowysoka, dosyć szybko opada zostawiając gruby kożuch, który jednak zaraz zaczyna dziurawieć od środka, zostaje sporo śladow na szkle [4]

Zapach: intensywnie ziołowy, na pierwszym planie kolendra i z początku żywiczne nuty chmielu, potem jednak stopniowo dominować zaczyna Citra, dopiero za tymi wonnościami ukryte są pokłady karmelu i chlebowej słodowości i jakiejś intensywnej słodyczy, która niekoniecznie przypomina miód, potem po ogrzaniu dochodzi całkiem silny bukiet estrów owocowych i kwiatowych [4]

Smak: orzeźwiający, nad wszystkim dominuje kolendra, na drugim miejscu kwaskowa Citra, dalej żywiczno-ziemisty Challenger, przy pierwszych łykach czuć tylko trochę ziarnisto-chlebowej słodowości, potem dochodzi coraz więcej słodyczy miodu, która jednak pod naporem kolendry i cmielu nie przypomina, miodu, zamiast tego mogłoby być więcej karmelu, który też występuje w ilościach śladowych, fajne ziółka ale niepotrzebnie takie słodkie (piwo orzeźwia, nie jest to ulepek ale jednak taka zwyczajna słodycz trochę psuje efekt... mimo iż zamierzona, bo wymieniają ją na etykiecie jako coś pozytywnego), sytuację ratuje całkiem wyraźna goryczka, gdzieś tam minimalnie ścierką podlatuje; chyba najciekawsze wiosenne jakie piłem ale nie pozbawione kilku wad [4]

Nasycenie: średnie, może w tym też problem [3]

Opakowanie: biała etykieta z drobnymi, pionowymi liniami jak na papierosie z kozłem żrącym tulipany, z prawej opis i parametry, na lewym marginesie adres browaru; flaszka Vichy, kapsel firmowy [4]

Producent: Brouwerij Klein Duimpje, Hyacintenlaan 2A - 2182DE Hillegom; info@kleinduimpje.nl; www.kleinduimpje.nl
Zakupione w: Melger's Wijn en Dranken w Haarlemie
Degustowane: 16.04.2014r. ok. godz. 01:45 w Haarlemie
Data ważności: feb 16
Soundtrack: "Awake" by Dream Theater (1994)

[darekd]

Tupenbok czyli tulipanowy kozioł, pod spodem napis piwo wiosenne

Aromat - słodkie owoce, miód, karmel, lekka korzenność
Piana - biała, dość gęsta, niezbyt wysoka, średniotrwała
Barwa - pomarańczowo-złota, wpada w miedź, zmętnienie
Wysycenie - mocno musujące
Smak - korzenna goryczka, wyraźna, kolendra, tony słodowe - słodkawe owoce, trochę dodano nieco jakiegoś syropu ziołowego, ze słodkimi tonami kwiatowymi, ale również wyraźną, trochę piołunową goryczką, która na finiszu dominuje
Treściwość - dość wysoka

Spodziewałem się boka, a to piwo ma moim zdaniem więcej cech przypominających tripla.
Złożony, ciekawy smak, choć niezbyt mnie zachwyciło, bo niespecjalnie w moim gustem, to jednak jest to dobre piwo.