Mikrobrowar z Almere reklamuje się na swojej stronie jako najmniejszy browar i destylarnia w Holandii (wytwarza również whisky i likiery). Piwo Explosie jest warzone z 8(!) rodzajów słodu jęczmiennego, z 6 rodzajami chmielu Hallertau (nie wiem czy chmiel Hallertau to jeden rodzaj czy jest ich więcej, ale tak wynika z etykietki), niefiltrowane (chociaż wygląda klarownie), leżakowane 10 miesięcy, warzone raz w roku.
Alk. 13%, but. 0.3 l.
Jasnobrązowe, znikomo nagazowane, piana minimalna nawet przy laniu z góry i bardzo szybko znika, ale to nie dziwne przy takim woltażu.
Zapach potężnie intensywny, owocowy, słodowy, karmelowy, jakby lekko czekoladowy, trochę alkoholowy.
Smak wyjątkowo gęsty, słodowy, czekolady z owocami, likierowy, słodkawy ale nie za słodki, przyjemnie rozgrzewający, woltaż wyczuwalny ale zupełnie nie przeszkadza i się dobrze harmonizuje z innymi składnikami smaku.
Niesamowite piwo, jedno z najciekawszych jakie kiedykolwiek piłem. Kupione w piwnym sklepie De Bierkoning w Amsterdamie, cena przerażająca - 3.35€ za flaszkę 0.3 l, ale dla takich wrażeń warto.
Kapsel goły.
Alk. 13%, but. 0.3 l.
Jasnobrązowe, znikomo nagazowane, piana minimalna nawet przy laniu z góry i bardzo szybko znika, ale to nie dziwne przy takim woltażu.
Zapach potężnie intensywny, owocowy, słodowy, karmelowy, jakby lekko czekoladowy, trochę alkoholowy.
Smak wyjątkowo gęsty, słodowy, czekolady z owocami, likierowy, słodkawy ale nie za słodki, przyjemnie rozgrzewający, woltaż wyczuwalny ale zupełnie nie przeszkadza i się dobrze harmonizuje z innymi składnikami smaku.
Niesamowite piwo, jedno z najciekawszych jakie kiedykolwiek piłem. Kupione w piwnym sklepie De Bierkoning w Amsterdamie, cena przerażająca - 3.35€ za flaszkę 0.3 l, ale dla takich wrażeń warto.
Kapsel goły.