Mogę się poczuć elitarnie. Wypiłem 185 butelkę z 480 uwarzonych 7 października 2009 i zabutelkowanych 3 miesiące później. Na ecie pełne dane - ekstrakt początkowy 1058, końcowy 1012 - solidna 14, 6,2% alk. Chmielone Saazem. Kupione w Kopenhadze za jedyne 35 koron.
Piana: tak kremowej, sztywnej i trwałej piany na lagerze to ja jeszcze nie widziałem
Gaz: mniej niż więcej
Kolor: 22,2 EBC, mętne, zielonożółtobrązowe - ciemna "gruszka"
Zapach: żywiczno-chmielowy z nutką surowego mięsa
Smak: 41,6 EBU, rzeczywiście goryczka wyraźna, szczególnie w posmaku, ale nie wykręcająca twarz, na początku lekka miodowa nuta, dosyć żywiczno-ziołowa goryczka, żatecki chmiel wyraźny
Bardzo dobry lagerek - ale jednak żateckie chmiele chyba by się lepiej prezentowały w 10
Piana: tak kremowej, sztywnej i trwałej piany na lagerze to ja jeszcze nie widziałem
Gaz: mniej niż więcej
Kolor: 22,2 EBC, mętne, zielonożółtobrązowe - ciemna "gruszka"
Zapach: żywiczno-chmielowy z nutką surowego mięsa
Smak: 41,6 EBU, rzeczywiście goryczka wyraźna, szczególnie w posmaku, ale nie wykręcająca twarz, na początku lekka miodowa nuta, dosyć żywiczno-ziołowa goryczka, żatecki chmiel wyraźny
Bardzo dobry lagerek - ale jednak żateckie chmiele chyba by się lepiej prezentowały w 10