Jopen, Johannieter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    Jopen, Johannieter

    Butelka 0,30, alkohol 9 %, eks. brak, kapsel firmowy browaru
    Kolor - czarny, bez przebłysków
    Piana - drobna, średnio wysoka, trwała
    Zapach - mocna kawa
    Gaz - ok
    Smak - wyraźna kawa i czekolada, wyraźna słodycz, podpalane, średnia goryczka
    Pełne w smaku. Smakowity stout.

    W moim "zbiorze" piw zagr. nr 4134 - moje 2053 nowe piwo na forum
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    #2
    Piwo:
    Attached Files
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

    Comment

    • darekd
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍺🍺🍺
      • 2003.02
      • 12565

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sibarh Wyświetlenie odpowiedzi
      Smakowity stout.
      To nie stout tylko dubletowy koźlak górnofermentacyjny, refermentowany w butelce.
      Zwycięzca konkursu na najlepszego bocka Holandii 2011.

      Piwo sezonowe, uwarzone aż z pięciu rodzajów słodu., niefiltrowane.

      Aromat – słodowość bardzo fajna przypomina ciasto nasączone rumem!
      Barwa – prawie czarny z brązowo-wiśniowo-mahoniowymi refleksami, zmętnione,
      Piana – umiarkowane, gęsta, kremowa,
      Wysycenie – nie jest specjalnie wysokie, ale odpowiednio szczypiące
      Smak – znowu ten rum, bardzo przypomina czekoladki rumowe, czyli czekolada, trochę karmelu i nieco kawy. Pod koniec rodzynki i znowu czekolada. Alkohol rozgrzewający, wyczuwalny, ale nie drażni.
      Treściwość - wysoka

      Mocno deserowe, rozgrzewające. Kolejny przykład, że ze słodu można uwarzyć czary!

      Idealne do delektowanie się na święta!
      Limitowana dostawa we wrocławskiej Drink-Hali, dostępne zaledwie kilka sztuk.
      Warto

      Comment

      • GaryFisher
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2009.10
        • 739

        #4
        Jopen Bakenesserkerk Joost Swarte Johannieter 10%

        Limitowana seria sześciu piw rozlanych przez sześciu różnych gości (artystów etc.) przyozdobionych etykietami z witrażami z kościoła Bakenesserkerk w Haarlemie. Akcja ma na celu zbiórkę hajsu na odnowienie owych witraży (na tym tutaj widzimy cały kościół kryjący zakopane głęboko pod ziemią szczątki pradawnych morskich stworów).

        Podobnie przy pomocy wita Adriaan uzbierali pieniądze na odbudowę wiatraka "Molen de Adriaan", jednej z większych atrakcji turystycznych Haarlemu.

        Click image for larger version

Name:	Jopen Bakenesserkerk Joost Swarte Johannieter 10%.jpg
Views:	1
Size:	31,4 KB
ID:	2050094
        Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

        Comment

        • darekd
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍺🍺🍺
          • 2003.02
          • 12565

          #5
          Obecnie na rynku są wie wersje tego piwa. "Świeża" i "vintage" 20% ekstr., 9% alk. (chmiel Hallertau Mittelfrüh)

          Wszystko co związane z piwem i browarnictwem...Poddziały: Prasówka | Biblioteka | Ogłoszenia branżowe


          W tej klasycznej nie czułem już tak rumu, jak w 2012 r., choć jest sporo rodzynek, ale jest też troszkę pszeniczno-drożdżowej cierpkości i ciemnych owoców. Nie wiem jak było wcześniej, ale obecnie to pszeniczny dubeltowy koźlak (obie wersje).

          Wersja wyleżakowana (vintage) jest już w aromacie cięższa, dodatkowo z łagodną rozpuszczalnikową nutą (mi odpowiada). W smaku pełniejsza, rozgrzewająca, obok owocowej cierpkości (ale nie już takiej rześkiej drożdżowej znanej z pszenicznych piw, bardziej przypomina suszoną żurawinę) już dużo więcej miękkich i słodszych tonów suszonych owoców.

          Klasyczna wersja bardziej sesyjna, musująca. Druga degustacyjna, miękka, ale z wyraźniejszym, głównie rozgrzewającym w odbiorze alkoholem. Czuć całkiem sporą różnicę pomiędzy tymi piwami. Obie wersje są na wysokim poziomie i obie warto spróbować

          Comment

          • darekd
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍺🍺🍺
            • 2003.02
            • 12565

            #6
            Na zdjęciach:
            Attached Files

            Comment

            Przetwarzanie...
            X