Ratebeer podaje, że jest to IPA, w Strefie Piwa powiedzieli mi że to lager. IBU 36. Mocno aromatyczne (od chmieli amerykańskich). Bardzo przyjemne doznania. Brak owocowych akcentów, ale bukiet i tak daje czadu.
De Molen, Lentehop
Collapse
X
-
Ekstrakt 14,9 Plato, IBU 36, alk. 6,2 % vol.
W składzie: słody - pilzneński i cara barley, chmiele - premiant, żatecki, columbus i cascade. Dolna fermentacja. Dane z etykiety.
Zapach zdecydowanie IPA-owy - sosna i zioła bardzo intensywnie, a w dalszym planie słodka żywiczna marmoladka. Orzeźwiająco w sumie.
Piana bardzo wysoka i trwała choć dość rzadka i do końca takież luźne mniej więcej pół centymetra.
Gaz raczej niski, kwaskowo szczypiący.
Kolor bursztynowo-pomarańczowy, mocno nieprzejrzysty ze sporą ilością osadu (młode piwo).
Smak mniej złożony niż zapach, ale ciekawy - przede wszystkim chmiel, aż do delikatnego piołunu, przełamany nienachalną żywicą, a w ostatniej fazie przed finiszem trochę piwniczności (ale o dziwo pasuje do całokształtu). Posmak jednoznacznie goryczkowy.
Smakuje mniej więcej jak AIPA, takie mniej treściwe, a fermentacja dolna! Niezależnie od technologii efekt bardzo pozytywny.
Etykieta tak jak inne ostatnio z De Molen: niby jest, ale na opak - przeciwieństwo masówki, treściwa, bogata w dane, za to zupełnie bez grafiki. Jest w tym jakaś arogancja w stylu "mamy takie dobre piwo, że opakowanie nie jest potrzebne, no i jesteśmy oryginalni, przebiliśmy wszystkich minimalistów".
-
-
Mimo że piwo na końcówce przydatności (tydzień do 24-miesięcznego terminu przydatności) - bardzo mi podeszło. Super aromat połączony z kapitalnie skomponowaną słodowością i goryczką. Prawdę mówiąc byłem zaskoczony czytając opis mówiący o tym że to dolna fermentacja.
Comment
-
Comment