Warzony przez kontraktowy The 5 Lamps Beer Company z Dublina w najprawdopodobniej browarze 8 Degree Brewing z Mitchelstown.
PIANA: przeciętna, nie bijąca rekordów czasowych w zanikaniu. Trzyma się dobrze, na tyle długo że można zrobić kilka zdjęć z których jedno widać poniżej. Nagazowanie typowe dla przeciętnego lagera.
SMAK: trudno tu napisać coś oryginalnego. Przeciętne, poprawne piwo o voltyżerce również niekontrowersyjnej bo 4,2 %.
KOLOR: typowy złoty, ani ciemny ani jasny odcień. Wydaje się lekko mętnawy ale wcale nie upieram się iż szklanka jest perfekcyjnie umyta na zdjęciu.
OPAKOWANIE: flaszka 330 ml z oryginalną graficznie i pod względem wykrojnika samoprzylepną etą. Geneza nazwy piwa jak i samego browaru kontraktowego jest mi totalnie nieznana ale podejrzewam że chodzi o jakąś miejscową dublińską „legendę miejską”. Kapsel z nadrukiem aczkolwiek nie trafiający na wszystkie butelki z tym piwem.
PIANA: przeciętna, nie bijąca rekordów czasowych w zanikaniu. Trzyma się dobrze, na tyle długo że można zrobić kilka zdjęć z których jedno widać poniżej. Nagazowanie typowe dla przeciętnego lagera.
SMAK: trudno tu napisać coś oryginalnego. Przeciętne, poprawne piwo o voltyżerce również niekontrowersyjnej bo 4,2 %.
KOLOR: typowy złoty, ani ciemny ani jasny odcień. Wydaje się lekko mętnawy ale wcale nie upieram się iż szklanka jest perfekcyjnie umyta na zdjęciu.
OPAKOWANIE: flaszka 330 ml z oryginalną graficznie i pod względem wykrojnika samoprzylepną etą. Geneza nazwy piwa jak i samego browaru kontraktowego jest mi totalnie nieznana ale podejrzewam że chodzi o jakąś miejscową dublińską „legendę miejską”. Kapsel z nadrukiem aczkolwiek nie trafiający na wszystkie butelki z tym piwem.
Comment