PIANA: mocny punkt. Tak niecierpliwa że już wykipiała z butelki zaraz po otwarciu. Po nalaniu do szklanki pokazała że nie jest jedynie przedwczesnym wytryskiem i długo wypełniała szklankę. Biała, zbudowana z drobnych bąbelków oraz kilkoma wielkimi niczym balon stratosferyczny. Oblepia dobrze szkło, pokrywa powierzchnię.
NAGAZOWANIE: w ustach wydaje się odczuwalne. Bąble CO2 jednak około 10 minut po nalaniu znikneły kompletnie z toni piwa.
KOLOR: klarowne złoto o średniociemnej karnacji. Taki typowy dla pilsa choć tutaj mamy doczynienia z bladym ejlem.
SMAK: nieco słodowy zapach. W smaku czuć karmelowy słód ale też i goryczka chmielowa lekko pali w kubki smakowe choć nie jest jakaś nad wyraz mocna. Zaraz po ustąpieniu goryczy robi się lekko słodkawe. Bardzo przyjemne. Alkohol 5%.
OPAKOWANIE: ładna eta z ładną grafiką i nie oszczędzająca treści w tonacji świeżej zieleni. Kapsel mimo że jednobarwny to tutaj w identycznym odcieniu zieleni co podoba mi się choć wiadomo że lepszy byłby z jakimkolwiek nadrukiem. Ogólnie dobra nota za całokształt. Szkoda że ceny takich piw z browarów restauracyjnych przekraczają już prawie zawsze 4 euro.
NAGAZOWANIE: w ustach wydaje się odczuwalne. Bąble CO2 jednak około 10 minut po nalaniu znikneły kompletnie z toni piwa.
KOLOR: klarowne złoto o średniociemnej karnacji. Taki typowy dla pilsa choć tutaj mamy doczynienia z bladym ejlem.
SMAK: nieco słodowy zapach. W smaku czuć karmelowy słód ale też i goryczka chmielowa lekko pali w kubki smakowe choć nie jest jakaś nad wyraz mocna. Zaraz po ustąpieniu goryczy robi się lekko słodkawe. Bardzo przyjemne. Alkohol 5%.
OPAKOWANIE: ładna eta z ładną grafiką i nie oszczędzająca treści w tonacji świeżej zieleni. Kapsel mimo że jednobarwny to tutaj w identycznym odcieniu zieleni co podoba mi się choć wiadomo że lepszy byłby z jakimkolwiek nadrukiem. Ogólnie dobra nota za całokształt. Szkoda że ceny takich piw z browarów restauracyjnych przekraczają już prawie zawsze 4 euro.