Piwo specjalnie uwarzone dla specjalistycznego sklepu z browarem jakie tutaj nazywają się off-licence i jedynie tam dostepne. Na moje szczęście znajduje się on akurat koło mojej pracy i jest raz na tydzień eksplorowany w celu wyłapania nowości piwnych. Jako że sklep obchodzi 20. Urodziny uświetnił je zamówieniem poniższego piwa.
PIANA: pożądna. Kolejne moje uznanie w tym punkcie opisu dla ejla. Oblepia szkło i dobrze zalega na powierzchni. Dosyć biała i puszysta.
NAGAZOWANIE: bąble CO2 prawie nie zauważalne jednak w ustach nagazowanie wydaje się akurat.
KOLOR: ładne złoto ani jakoś specjalnie blade jak na pale ale ani specjalnie ciemne. Wydaje się nieco mętne ale może to światła.
SMAK: zdecydowany zapach aromatycznego chmielu. Dokładniej trudno mi to już opisać jednak zwolennicy teorii że chmiel to podstawowy składnik piwa po zanurzeniu nosa w szklance mieli by tu kolejny dowód na swoją wersję. W smaku bardzo treściwie i bogato. Mocna goryczka. W opisie na ecie widzę aż 8 nazw chmieli. Więcej niż chyba umiałbym z pamięci wymienić wszystkich mi znanych. Do tego 3 różne słody. Piwo oprócz wspomnianej goryczki w drugim planie uwalnia dosyć miły i też znaczny słodowy smak nieco niwelujący wcześniejszy atak chmielowych szyszek. Alkohol 6,2%. Generalnie bardzo treściwe i pożądne piwo. Godne jubileuszu.
OPAKOWANIE: ładna etka, zupełnie inna od pozostałych z tego browaru. Być może dlatego że robiona na zamówienie klienta a nie jako własne piwo/marka browaru. Kapsel jednobarwny czerwony. Od strony kolekcjonerskiej spowodowała jednak u mnie pewien smutek i niepokój gdyż uświadomiła mi iż takich piw warzonych specjalnie dla zamawiających je podmiotów pewnie już wyszło tutaj trochę i z pewnością będzie wychodzić jeszcze więcej a ja skazany na to co sam wyłapię nie mam dużych szans na przechwycenie wszystkiego ale cóż. Co ustrzelę to jednak moje
PIANA: pożądna. Kolejne moje uznanie w tym punkcie opisu dla ejla. Oblepia szkło i dobrze zalega na powierzchni. Dosyć biała i puszysta.
NAGAZOWANIE: bąble CO2 prawie nie zauważalne jednak w ustach nagazowanie wydaje się akurat.
KOLOR: ładne złoto ani jakoś specjalnie blade jak na pale ale ani specjalnie ciemne. Wydaje się nieco mętne ale może to światła.
SMAK: zdecydowany zapach aromatycznego chmielu. Dokładniej trudno mi to już opisać jednak zwolennicy teorii że chmiel to podstawowy składnik piwa po zanurzeniu nosa w szklance mieli by tu kolejny dowód na swoją wersję. W smaku bardzo treściwie i bogato. Mocna goryczka. W opisie na ecie widzę aż 8 nazw chmieli. Więcej niż chyba umiałbym z pamięci wymienić wszystkich mi znanych. Do tego 3 różne słody. Piwo oprócz wspomnianej goryczki w drugim planie uwalnia dosyć miły i też znaczny słodowy smak nieco niwelujący wcześniejszy atak chmielowych szyszek. Alkohol 6,2%. Generalnie bardzo treściwe i pożądne piwo. Godne jubileuszu.
OPAKOWANIE: ładna etka, zupełnie inna od pozostałych z tego browaru. Być może dlatego że robiona na zamówienie klienta a nie jako własne piwo/marka browaru. Kapsel jednobarwny czerwony. Od strony kolekcjonerskiej spowodowała jednak u mnie pewien smutek i niepokój gdyż uświadomiła mi iż takich piw warzonych specjalnie dla zamawiających je podmiotów pewnie już wyszło tutaj trochę i z pewnością będzie wychodzić jeszcze więcej a ja skazany na to co sam wyłapię nie mam dużych szans na przechwycenie wszystkiego ale cóż. Co ustrzelę to jednak moje