Guinness, Guinness Foreign Extra Stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cezar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.05
    • 1349

    Guinness, Guinness Foreign Extra Stout

    Przeszukałem dokładnie FORUM, ponieważ nie chciało mi się wierzyć, że piwa Guinnessa do tej pory nie były tu omawiane. A jednak tak właśnie jest i dlatego, tytułem nadrabiania zaległości, prezentuję jedno z nich.

    I tak - butelka 0,33 l., zawartość alkoholu - 7,5% objętości, brzeczki - 17,48% wag.

    Barwa - czarna jak smoła, pod światło, nawet silne, nie widać nic, absolutnie nic, czarna dziura!
    Piana - ciemnobeżowa, bardzo gęsta.
    Zapach - karmelowy.
    Smak - gorzkie jak wszyscy diabli, tak niedobre, że aż pyszne.

    Jest to po prostu klasyka piwa, innej oceny niż 6 nie wypada wystawiać.

    Dla tych co nie wiedzą (chyba niewielu takich jest) informacja - Guinness to ten browar, który wydaje księgę rekordów.
  • piwo
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.08
    • 810

    #2
    Wolę tego lżejszego Guinessa; najlepiej kupowanego w UK, (mówimy o butelkach) w kobiecych butelkach. Piana to nie piana
    to jest śmietana.

    Comment

    • Cezar
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.05
      • 1349

      #3
      To lżejsze piwo, o którym mówisz, to zapewne

      Guinness Extra Stout - już bez "Foreign".

      Butelka także 0,33l, alkoholu - 5% objętości, brzeczki - 11,67 % wag.

      Równie ciemne (no, może odrobinkę jaśniejsze), ze słabszą pianą, o identycznym zapachu, ale w smaku o wiele łagodniejsze.

      Przyznaję, że i mnie bardziej smakowało od wersji "zagranicznej".

      Comment

      • piwo
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.08
        • 810

        #4
        tak o tym pisałem

        Comment

        • pjenknik
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.08
          • 3388

          #5
          I tak przez Was jadąc do domu wstąpiłem na stację i zakupiłem 4 Guinness ES, i jadę go próbować (nie jestem zwolennikiem ciemniaków)
          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

          Comment

          • pjenknik
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.08
            • 3388

            #6
            no i spróbowałem.... dalej nie jestem zwolennikiem ciemniaków, ale da się pić....no może trochę lepiej, nawet całkiem, całkiem...
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Comment

            • Gizbern
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.07
              • 89

              #7
              Nie lubie ciemnych. Lubie Guinnessa. Dobra, lubie ciemne.

              Comment

              • celt_birofil
                † 2017 Piwosz w Raju
                • 2001.09
                • 4469

                #8
                SLAINTE !!!

                To po irlandzku
                Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                Comment

                • celt_birofil
                  † 2017 Piwosz w Raju
                  • 2001.09
                  • 4469

                  #9
                  To lubię
                  Attached Files
                  Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                  Comment

                  • prima
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2001.06
                    • 148

                    #10
                    To jest pyszne!!!

                    Comment

                    • Cezar
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.05
                      • 1349

                      #11
                      Celt, a co to znaczy "slainte"?

                      Comment

                      • celt_birofil
                        † 2017 Piwosz w Raju
                        • 2001.09
                        • 4469

                        #12
                        Po irlandzku

                        Po szkocki też - z innymi akcentami
                        ZDRÓWKO !!!
                        Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                        Comment

                        • grzech
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.04
                          • 4592

                          #13
                          Wczoraj wychyliłem z butelki via szklanka Guinness Extra Stout, opisywany przez Cezara. Bardzo dobry, lekko wytrawny z ciekawym słodkawo-aromatycznym końcem.

                          Comment

                          • sensor
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2001.02
                            • 817

                            #14
                            Ciekawe jak za każdym razem otrzymują 11,67 % ekstraktu.
                            Iście aptekarska informacja.
                            Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
                            Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

                            Comment

                            • Czes
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2001.06
                              • 752

                              #15
                              Słyszałem, że licencyjny Guinness jest warzony w oparciu o syrop - ekstrakt słodowy. Wtedy mozna by pewno całkiem precyzyjnie celować w Ballinga

                              Ale przy okazji jeszcze o jednym:
                              to Guinness pierwszy wprowadził mieszankę azot - dwutlenek węgla do wypychania piwa co skutkuje legendarną, gęstą, drobnopęcherzykową i trwałą pianą.
                              Guinness pierwszy wprowadził widget zwany tu dzyndzlem, wichajsterem, itp.
                              Teraz, po kilku latach badań i wydatku 13,5 mln $
                              wprowadzają do butelki tzw rocket widget - napakowany mieszanką azot (75%) - tlen (25%).

                              Możecie osiągnąć podobny skutek używając strzykawki 20 ml i cienkiej, sięgającej dna szklanki igły. Energiczne wstrzyknięcie porcji powietrza trwale ożywi najbardziej nawet łyse piwo!

                              Spróbujcie - ta rada to mój prezent gwiazdkowy dla
                              forumowiczów
                              O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X