Ekstrakt: 18,5° blg
Alkohol: 7% obj.
Styl: Foreign Extra Stout
Piana raczej niewysoka, koloru cappuccino, jednolicie drobnopęcherzykowa, dość trwała. Co do samego piwa to kolor ma praktycznie czarny, do tego jest prawie całkowicie nieprzejrzyste.
Niezbyt intensywny aromat, palone słody, trochę kawy, gorzka czekolada. Tu spodziewałem się więcej.
W smaku lepiej, sporo gorzkiej czekolady i nut palonych, obecna też kawa, umiarkowana, delikatny kwasek typowy dla stoutów(z czasem sprawia wrażenie intensywniejszego), czuć trochę likierowego alkoholu - szczególnie po ogrzaniu, gładkie, ciała sporo - co jest normalne przy tym ekstrakcie. W posmaku paloność i trochę popiołu.
Wysycenie średnie, odrobinę za wysokie.
Przyzwoite piwo, aromat trochę odstaje - wypada słabo pod względem intensywności. Co prawda jest to inne piwo, ale według mnie wypada słabiej od edycji z 2014 i 2015 roku.
Alkohol: 7% obj.
Styl: Foreign Extra Stout
Piana raczej niewysoka, koloru cappuccino, jednolicie drobnopęcherzykowa, dość trwała. Co do samego piwa to kolor ma praktycznie czarny, do tego jest prawie całkowicie nieprzejrzyste.
Niezbyt intensywny aromat, palone słody, trochę kawy, gorzka czekolada. Tu spodziewałem się więcej.
W smaku lepiej, sporo gorzkiej czekolady i nut palonych, obecna też kawa, umiarkowana, delikatny kwasek typowy dla stoutów(z czasem sprawia wrażenie intensywniejszego), czuć trochę likierowego alkoholu - szczególnie po ogrzaniu, gładkie, ciała sporo - co jest normalne przy tym ekstrakcie. W posmaku paloność i trochę popiołu.
Wysycenie średnie, odrobinę za wysokie.
Przyzwoite piwo, aromat trochę odstaje - wypada słabo pod względem intensywności. Co prawda jest to inne piwo, ale według mnie wypada słabiej od edycji z 2014 i 2015 roku.
Comment