Guinness, Kilkenny 5%

[Twilight_Alehouse]

.

Aby na pewno pisałeś o Kilkenny? Bo opis bardziej do Guinness stouta pasuje...

[zAjkA]

Z ręką na sercu pisałem o Kilkennym. Guiness'a nie miałem okazji jeszcze pić.

[Twilight_Alehouse]

Pite wiele razy, zarówno z butli, jak i z kija. Czas na ocenę.

Kolor brązowy z czerwonymi przebłyskami, taki polotmavy.
Piana wysoka, gęsta i trwała.
Zapach wyraźny, chmielowo-słodowy.
W smaku po pierwsze chmielowość, po drugie słodowość, po trzecie ciemne słody, po czwarte palona goryczka - w takiej kolejności pojawiają mi się poszczególne elementy.
Całości towarzyszy spore nagazowanie.

Wiem że to koncerniak, ale mi smakuje.

[pawelek59]

Od tego piwa rozoczęła się moja kolekcjonerska przygoda (styczeń 1994r.) pierwsza etykieta w zbiorze. Piwo z powyższych względów darzę sentymentem. Smakowo ciekawe ale nic szczególnego. Etykieta w pierwotnej wersji moim zdaniem była dużo ładniejsza.

[coldfire]

Co to za gatunek piwa? Na pewno nie jest to przecież stout, a palone posmaki, które tutaj opisujecie, nie pasują raczej do żadnego ze zwykłych Ale.
pzdr

[kopyr]

Co to za gatunek piwa? Na pewno nie jest to przecież stout, a palone posmaki, które tutaj opisujecie, nie pasują raczej do żadnego ze zwykłych Ale.
pzdr

Irish Red Ale. I nie gatunek, a styl.

[Shlangbaum]

Bardzo fajne piwo. Czerwone Piana trwała do końca w postaci kożuszka. Zapach leeeekko chmielowy z elementami kwiatowymi i czymś, co kojarzy mi się z zapachem od słodu parzonego. W smaku lekko goryczkowe, gładkie, troszkę nawet mdłe. Pysznie się je pije. Bardzo głębokie a zarazem lekkie. Cieszę się, że wreszcie sprobowałem

[sibarh]

Irish Red:

[Totus]

A na moim Kilkenny brak jakiejkolwiek informacji o związku tego piwa z Guinnessem... Niby "Imported from Ireland" ale warzone niby przez jakiś inny browar...

Co do samego piwa nigdzie palonych posmaków w moim piwie nie było czuć. Piana super. Całe piwo jednak mnie do siebie nie przekonało. W moim odczuciu wodniste.

[Totus]

A na moim Kilkenny brak jakiejkolwiek informacji o związku tego piwa z Guinnessem... Niby "Imported from Ireland" ale warzone niby przez jakiś inny browar...

Co do samego piwa nigdzie palonych posmaków w moim piwie nie było czuć. Piana super. Całe piwo jednak mnie do siebie nie przekonało. W moim odczuciu wodniste.

Sprawa wyjaśniona. Na butelce żadnych odniesień do marki Guinness za to producentem jest Diageo Ireland właściciel m.in. marki Guinness.

[rad998]

Kolorek mialo to ladny... ale zeby to bylo jakies b.dobre piwo ? w dodatku za 5,50 ?
Piana na poczatku bardzo fajna, jednak po 2 minutach został leciutki krąg a po 10 minutach nie bylo juz piany wcale. Wysycenie było bardzo ok, przez cały czas fajne bąbelki odrywaly się od dna kufelka. W smaku jest wodniste i niestety lekko puste jak dla mnie. Właściwie pozostaje jedynie lekki posmak goryczki i chmielowej i ciemnosłodowej. W zapachu jest poprane - słodowe na 1 planie i chmielowe na drugim.
Ogólnie daję ocene 3,5 i to w sumie troszke naciągniętą.

[skitof]

Po tym jak niedawno piłem Kilkenny z beczki, postanowiłem zakupić go trochę w szkle. Ale muszę przyznać, że moja wersja (4,3/9,86) nie wytrzymuje porównania z beczkowym, który mi bardzo smakował. Wersja butelkowa mocno spłaszcza wszystkie smaczki stylu Irish Red Ale. Lepiej wydać kilkanaście zł w restauracji niż kilka za małą butelkę. Czuć różnicę.

[chitos]

Alk. 4,3%, ekst. nie podany
Kolor: Jasnobursztynowy, klarowny.
Piana: Drobnopęcherzykowa, po nalaniu ładnie się prezentuje, jednak po odpiciu piwa pozostaje skromna warstewka.
Zapach: Mocno wyczuwalny aromat słodu palonego i delikatny chmiel.
Smak: Ciężkie do opisania, bo smak jest bardzo płaski. Można wyczuć słód palony, goryczkę oraz minimalną słodycz. Brak piwu wyrazistości.
Wysycenie: Średnie chociaż szczypie w język.

[Pery77]

Moje ulubione irlandzkie piwko. Sporo go wypiłem swego czasu z beczki. Z butelki jakos mniej mi smakuje. Ale i tak jest calkiem nie złe.

[erudyta]

Barwa: bursztynowa, klarowna
Piana: beżowa, wysoka, gęsta opada wolno, zostawia ślady na szkle, cienka warstwa utrzymuje się do końca
Zapach: intensywne palone słody, lekko karmelowe, w tle delikatny chmiel,
Smak: na pierwszym planie palony słód, u mnie pojawił się dość wyraźny metaliczny posmak, goryczka na średnim poziomie, chwile utrzymuje się na podniebieniu
Wysycenie: wysokie
Opakowanie: butelka 0,5l., etykieta bordowo-kremowa

Cena: 1,30 € (w Niemczech)

Generalnie nie jest, źle. Wypite z przyjemnością.