Guinness, Guinness Draught Stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • exodus
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2007.05
    • 2

    #16
    znalazłem dzisiaj guinness draught w gdańsku w sklepie bomi, pierwszy raz w Polsce udało mi się kupić moje ulubione piwo!!!Cena ok 10zl

    Comment

    • duchśpi
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.02
      • 36

      #17
      Faktycznie pojawił się w Bomi (Klif - Warszawa) w dwóch postaciach - puszka 0,33l bez kulki za 5,30 i 0,44l z kulką za 11 zł. Produkcja - Irlandia. Smacznego (choć cena dwa razy wyższa niż na Wyspach... )!

      Comment

      • kentaki
        Porucznik Browarny Tester
        • 2002.10
        • 452

        #18
        Guinness Draught Surger

        Dostałem ostatnio taki zestawik Ginnessa
        2 x puszka piwa 520ml, bez kulki, szklanka, urządzonko do robienia kremowej pianki, oczywiście z zasilaczem oraz instrukcja w wersji książeczkowej i magnesika na lodówkę.
        Cały patent opiera się prawdopodobnie na zasadzie myjki ultradźwiękowej i jest zwizualizowany na http://www.guinness.info.pl/src/home.html
        Attached Files

        Comment

        • kentaki
          Porucznik Browarny Tester
          • 2002.10
          • 452

          #19
          Generalnie jest to niezły bajer. Po schłodzeniu piwka i przelaniu do szklaneczki smakowało raczej nijako, jednak po operacji wzbudzania pianki, powstał klasyczny pint, z kremową azotową piana, która wystartowała jak szalona. Długo nie mogłem znaleźć przelotki do polskich gniazdek, bo zasilacz jest dla angoli. Piwko smakowało ja beczkowy, klasyczny Guinness, piana zostaje do końca. Ponoć można już to kupić w Polsce. Testowałem to urządzonko również na domowym piwku i muszę przyznać, że piana nie do pobicia, dobry bajer imprezowy i wspomaganie dla słabo pienistych piwek.
          Attached Files

          Comment

          • zAjkA
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.12
            • 1089

            #20
            Coś niesamowitego. Z jakiej wysokości by nie lać tego piwa do szklanki i tak nie "wykipi" tylko utworzy się 1cm piana. To co dzieje się podczas nalewania to coś pięknego. Nawet nie wiem jak to opisać. Moge to jedynie przyrównać do implozji piwa wewnątrz szklanki. Smakowo bez zarzutu. Może nie jest tak wyraźne jak Beamish ale jest ok. Piana obecna do samego końca. Wysycenie zerowe. Czułem się jakbym popijał stout'owy kompot. Bomba
            Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

            Comment

            • kentaki
              Porucznik Browarny Tester
              • 2002.10
              • 452

              #21
              Puszki 0,33 z Guinnessem Draught Surger pojawiły się już w Polsce. Jak głosi informacja "...produkt nie do bezpośredniego spożycia...". Testowałem je zarówno wbrew powyższej wskazówce jak i przy pomocy ultradźwiękowego generatora piany, który pozostał mi z angielskiego zestawu. Piwo smakuje jak z beczki a zabawa w generowanie piany jest główną atrakcją

              Comment

              • Maidenowiec
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.07
                • 2287

                #22
                Nie wiesz może gdzie ten wichajster w Polsce można nabyć? Bo puszki surgera już widziałem, maszynerii niestety nie.
                Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                Thou shallt not spilleth thy beer!

                Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                Comment

                • kentaki
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2002.10
                  • 452

                  #23
                  Nie wiem ale pytam, na razie bez skutku, może coś wie dystrybutor http://www.guinness.info.pl ale jak się czegoś dowiem to dam znać

                  Comment

                  • mrynar
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2007.08
                    • 27

                    #24
                    Guinness zakupiony na Litwie.

                    Butelka 0,33 z widgetem, etykieta pokrywa cala butelke.

                    Zawartosc ma niewiele wspolnego z tym co mozna czasem znalezc w naszych sklepach w butelkach pod nazwa guinness.

                    Po przelaniu do szklanki wyglada, pieni sie i smakuje tak jakby bylo nalane z kija w browarze w Dublinie. Zreszta jak bylem w Irlandii na urlopie w zeszlym roku to widzialem tylko wersje puszkowe tego piwa. Butelka to dla mnie nowosc.

                    Na etykiecie sa krotkie informacje w roznych jezykach (od rosyjsiego po holenderski), polskiego niestety brak...
                    Attached Files

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mrynar Wyświetlenie odpowiedzi
                      Guinness zakupiony na Litwie.
                      Takiego samego Guinnessa w but. z widgetem kupiłem w Czechach.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • bomba_z_wrocka
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2007.07
                        • 222

                        #26
                        Witam iPozdrawiam Wszystkich.Mieszkam w UK.Mam ten szlachetny trunek na codzienn,pod reka w roznych opakowaniach,np puszka 0.33/0.42/0.50 i 0.568.dwa lub trzy rodzaje butelek no i ma sie rozumiec z kija.Ale tej butelki jeszcze nie spotkalem tutaj w sklepach.Mysle ze ayrysze uderzaja na wschodnia europe.Mjejmy nadzieje ze cena zmieni sie na korzysc sporzywajacych a jakosc pozostanje niezmieniona. .
                        Haniu, Kochanie jajeczniczka na sniadanie.;)

                        Comment

                        • JAckson
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2004.05
                          • 6123

                          #27
                          Piję właśnie tego Guinnessa. Zauważyłem, że wzrosła zawartość alkoholu z 4,1 na 4,2 (przynajmniej w wersji puszkowej z 'wiercipiętą' )
                          MM961
                          4:-)

                          Comment

                          • wyznawcakata666
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2007.12
                            • 6

                            #28
                            Guinness

                            Guinness to moim zdaniem najlepsz piwo jakie kiedykolwiek piłem. Gorzki smak i zero słodyczy Mógłbym te piwo pić beczkami Ale te piwo ma jedna wade: jest to bardzo ciężkie piwo i po 3 szklankach (500 ml) jestem juz pełny i nie wdusze w siebie juz kolejnego Ale i tak twierdze że jest to The Best Beer in the World

                            Comment

                            • Viktor
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              🍼
                              • 2002.04
                              • 617

                              #29
                              W Jankach ( Piotr i Paweł ) ta buteleczka kosztuje 9,99 zł

                              Comment

                              • Promil03
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2007.10
                                • 2833

                                #30
                                Witam,
                                właśnie wypiłem Guinnessa prosto z Irlandii (teściowa wróciła, od czasu do czasu nawet Ona się przydaje ).
                                No cóż piwo ma specyficzny smak. Trzeba takie po prostu lubieć. Wysycenie - rzeczywiście zerowe. Gorzki smak. Piwo można nalać z metra do szklanicy a i tak nie da sie go przelać. Piana fantastyczna! Zawartość alkoholu aktualnie 4,2%. Brak danych o ekstrakcie. Kosztowało 2 euro (dla przykładu nasz Żywiec 2,4 euro).
                                Generalnie bardzo miły przerywnik w naszej szarej rzeczywistości. Szkoda tylko, że w Polsce cena tego piwa jest taka wysoka.
                                Pozdrawiam

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X