Porterhouse (Dublin), Oyster Stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    Porterhouse (Dublin), Oyster Stout

    zaw. alk. 4,8%, cena 2,50 EUR /0,5 pint
    dostępne na miejscu: pub The Porterhouse

    Najciekawszy stout w Porterhousie, warzony z dodatkiem świeżych ostryg. Wśród piwoszy budzi dużą ciekawość, choć smaczki ostrygowo-morskie są tu dość dobrze ukryte.
    Kolor – ciemnobrązowy, słabo „świeci” pod światło;
    piana – typowo stoutowa, drobna, ale trwała, równa kremowa kołderka;
    nasycenie – słabe;
    zapach – palony słód wymieszany z zapachem morza (naprawdę to się czuje);
    smak – poza tradycyjnymi składnikami dobrego treściwego stouta: palonym, kawowym smakiem słodowym o mocnej goryczce występuje tu taka delikatna, ale bardzo specyficzna nutka morska; ja nie wiem czy tak smakują ostrygi (kiedyś próbowałem, ale nie pamiętam), natomiast rybny smaczek jest całkiem wyraźny; nie jest niedobry – po prostu specyficzny, maskowany mocną goryczką, sporą cierpkością i lekko słodkawą kwaskowością; w posmaku goryczka i wodorosty. Może być, a na pewno warto spróbować.
    Attached Files
    Blog: Piwna Brytania
  • kony
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2005.08
    • 1701

    #2
    A ja dorwałem wersję butelkową.
    Bardzo łagodny stoucik, delikatny, subtelnie nachmielony.
    Ostryg się nie doszukałem, nie udało się chociaż starałem się bardzo.
    Nie mam porównania z wersją beczkową bo nie miałem okazji spróbować ale gość który mi to piwo sprzedawał powiedział, że jego zdaniem wersja butelkowa jest lepsza.
    Od czasu relacji Dreamera wzrosła zawartość alkoholu - teraz to 5,2%
    Attached Files

    Comment

    • zgroza
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2008.03
      • 3606

      #3
      Pite ciemną, listopadową nocą w barze gdzieś w Kopenhadze, gdzie trafiłem kompletnym przypadkiem. Kopenhaga jest kompletnym przeciwieństwem W-wy, jeżeli chodzi o wybór piw, problemem jest jedynie finansowanie takich przyjemności. W każdym razie nie chcę się bawić w wiarygodną ocenę piwa pitego przedwczoraj z przyjacielem, ale zdecydowanie b. charakterny, pełny, treściwy stoucik. Jakieś ciekawe nutki na pewno były w środku - wyszedłem b. zadowolony w każdym razie.
      Lotna ekspozytura browaru

      Też Was kocham.

      Comment

      • Cannabee776i99
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2009.08
        • 658

        #4
        Kumpel przywiózł mi butelkę z Dublina, po czym zbił ją w Warszawie. No nic, na święta ma się poprawić!

        Comment

        • sibarh
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2005.01
          • 10387

          #5
          Foto:
          Attached Files
          2800 nowe piwa opisałem na forum
          Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
          Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

          Comment

          • darekd
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍺🍺🍺
            • 2003.02
            • 12674

            #6
            Oyster stout, w którym nadal podczas warzenia dodają świeże ostrygi.
            W składzie kilka rodzajów słodu, płatki jęczmienne, chmiele - Galena, Nugget, East Kent Goldings.

            Alk. nadal 5,2%

            Aromat - stoutowe klimaty, nie wiem czy są zapachy morza, jak pisał Dreamer, ale rzeczywiście jest jakaś oryginalna notka
            Piana - wysoka, gęsta, całkiem trwała, troszkę jaśniejsza niż w ich XXXX Wrasslers
            Barwa - smolista, pod żarówką światło minimalnie się przebija i wtedy jest bardzo ciemny brąz
            Wysycenie - niewysokie, lekko podszczypuje
            Smak - lekki kwasek, goryczka wyraźna, ale nie aż tak zdecydowana jak w/w piwie,
            jest rzeczywiście dość wyraźny, oryginalny posmak, który mi przypomina nieco wodorosty z sushi, skorupiaki /?/ może to ostrygi... ale nie znam się, domyślam się jest tu trochę siły sugestii, ale specyficzny posmaczek jest, im dalej tym wyraźniej... Mają one dodawać nieco słodyczy i rzeczywiście nie jest to tak wyraźnie wytrawny stout.


            Zdecydowanie intrygujące, oryginalne. Ciężko mi oceniać, bo wcześniej piłem chyba tylko jednego oyster stouta /i to raczej bez ostryg/. Wypite z przyjemnością.

            Uwaga: informacja z: http://www.porterhousebrewco.com/beers-oyster.php

            Dla wegetarian niezalecane

            Niebawem w Drink-Hali we Wrocławiu

            Comment

            • wpadzio
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2011.06
              • 2654

              #7
              Od czasów Darka, czyli niemal od trzech lat parametry ani skład nie uległy zmianie. Nadal dodają świeże ostrygi.

              Barwa najczarniejszego brązu. Pod światło nieznacznie połyskuje rubinem przy dnie.
              Beżowa piana, o raczej drobnej teksturze i z niewielka tendencją do oblepiania szkła. Stoi szumowiną do końca degustacji.
              Aromat ciemny, bogaty. Kawa, palone ziarno, gorzka czekolada, karmel, sporo opiekanych nut. Coś tam na rzeczy jest dodatkowego, choć trudno jednoznacznie określić morski charakter tych odcieni.
              Smak stoutowy, również ciemny, jednak dosyć przejrzysty i nie tak jednoznacznie kawowo-goryczkowy jak aromat. Mocne akcenty opiekane i bardzo nieznacznie ujęta owa ostrygowość, choć równie dobrze może to być krewetkowość czy po prostu posmaki rybne. W ustach wygasają słodko-słone nuty, a nawet i ciut jakby cebulowe.
              Nagazowanie niezbyt duże, ale jednak dające się odczuć.
              Gustowna, ciemna etykieta z motywem perłopława. Do tego kapsel zrywka z nazwą browaru i mottem na rancie - brewed by men not machines

              Piwo jest smaczne i ma ciekawy profil, aczkolwiek niewątpliwie najbardziej intryguje szukanie i próba zdefiniowania owych morskich źródeł smakowo-zapachowych. Ode mnie 8,5 w skali 1-10.
              Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
              Serviatus status brevis est
              3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

              Comment

              • VanPurRz
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2008.09
                • 4229

                #8
                Smaczne i ciekawe piwo. Ciekawe czy ostrygi dzisiaj zadziałają
                "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                Comment

                Przetwarzanie...
                X