Guinness, Kilkenny Irish Cream Ale

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mavierk
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2009.01
    • 12

    Guinness, Kilkenny Irish Cream Ale

    Otrzymałem od kuzynki półlitrową puszkę Kilkenny Irish Cream Ale - chyba jest to inne piwo od tego w tytule.

    Ogólnie rzecz biorąc to zrąbałem - piłem ciepłe. Po nalaniu zrobiła się piękna pianka (puszka z kuleczką), która skurczyła się do 0,5cm po minucie i już taka się utrzymała do końca. Smak - stanowczo za mało gorzki, jakby nie do końca zdecydowany. Piwo za to miało przyjemny, kremowy posmak, rozlewający się na języku, nie sposób mi go jakoś konkretnie określić. Pierwszy raz miałem do czynienia z piwem gazowanym azotem - doświadczenie dziwne, wysycenie jakby zerowe, za to pianka cudowna. Piwo warte spróbowania, jednakże chyba nie będę do niego wracać
  • Cooper
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🍼🍼
    • 2002.11
    • 6057

    #2
    To piwo (choc mające czasami "wahania" alkoholu pomiedzy 4,5 a 5,5% i nazwę nieco zmienioną od zależnie czy jest przeznaczone na rynek irlandzki czy nie) jest już tutaj.
    Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
    1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

    Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

    Comment

    • zgroza
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2008.03
      • 3606

      #3
      Nie no, 9,86% ekstraktu to nie jest to samo piwo co 11,8% ekstraktu. Bez jajec.
      Lotna ekspozytura browaru

      Też Was kocham.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X