Tweet
Vienna Lager (wg RateBeer) 4,6% Alc. vol.
Pite z beczki mnie wręcz zachwyciło, treściwe, solidnie słodowa baza skontrowana dość mocną, czystą goryczką, piło się z czystą przyjemnością.
Dokładniejszej oceny dokonam na wersji puszkowej.
Kolor: Ciemno złoty, czy też jasno bursztynowy, idealnie klarowne, piękne.
Piana: Dość obfita, średniotrwała, żółtawa. Redukuje się do obrączki.
Zapach: Niezbyt intensywny i nie szczególny, trudno coś konkretnego o nim napisać.
Smak: Treściwe, słodowa baza i wyraźna, przyjemna goryczka na finiszu, całość psuje dość silny metaliczny posmak.
Wysycenie: Wysokie, odbija się.
W kategorii zwykłe jasne pełne jest to najlepsze co do tej pory znalazłem na Islandii.
Pite z beczki mnie wręcz zachwyciło, treściwe, solidnie słodowa baza skontrowana dość mocną, czystą goryczką, piło się z czystą przyjemnością.
Dokładniejszej oceny dokonam na wersji puszkowej.
Kolor: Ciemno złoty, czy też jasno bursztynowy, idealnie klarowne, piękne.
Piana: Dość obfita, średniotrwała, żółtawa. Redukuje się do obrączki.
Zapach: Niezbyt intensywny i nie szczególny, trudno coś konkretnego o nim napisać.
Smak: Treściwe, słodowa baza i wyraźna, przyjemna goryczka na finiszu, całość psuje dość silny metaliczny posmak.
Wysycenie: Wysokie, odbija się.
W kategorii zwykłe jasne pełne jest to najlepsze co do tej pory znalazłem na Islandii.
Ten rzemieślnik z Moraw Południowych mocno się chyba rozwinął od tamtych czasów i jeśli chodzi o warzenie to ilość uwarzonych gatunków robi wrażenie. Dostępność też się poprawiła (kupiłem poza Morawami).