Volfas Engelman (d.Ragutis), Jubiliejinis

[tfur]

pierwsze łyki nie najgorsze
potem już równia pochyła
a na końcu zupełna kiła
napój słodko-kwaśny
z nutą kukurydzianą
resztki nie dopiłem
bardzo słabe

[sibarh]

Piwo ma 5,3%, but.0,568:

[Pivotal]

BARWA: Ładna,ciemniejszego złota,przejrzyste piwo. [4]
PIANA: Lekko żółtawa,drobnopęcherzykowa,mimo tego,fajna była tylko po wlaniu,bardzo szybko zmniejszyła się do pierścienia z wysepkami. Piana praktycznie nie oblepiała szkła, widocznych było zaledwie kilka malutkich plamek. [1.5]
ZAPACH: Słód,trochę chmielu oraz lekki zapach drożdży,jabłek i gruszek. [2.75]
SMAK: Słodowy z niezłą goryczką do tego jabłkowy posmak. [3.5]
GAZ: Przez większość czasu był spory,do końca nie pozostał,ale muszę wyjaśnić,że piłem piwo bardzo długo...ponad godzinę,czyli zawartość CO2 była w przyzwoitej ilości. [3.75]
OPAKOWANIE: Etykiety całkiem ładne,choć przydałoby się więcej wiadomości np.zawartość ekstraktu. Kapsel firmowy. Butelka brązowa z ładnymi tłoczeniami (0.568l),zwrotna jak wynika z etykiety. [4.5]

UWAGI: Napełniono 7.05.2014,termin ważności do 3.11'14,wypito 15.07'14. Piwo Jubiliejinis 160 sporządzone zostało specjalnie na 160-lecie browaru Volfas Engelman. Do wyrobu piwa użyto australijskiego chmielu Galaxy,ja jednak nie czuję tych egzotycznych owoców...ani w smaku,ani w zapachu. Wyczuwam tylko rodzime owoce jabłka i gruszki. Również zapach i smak nie był typowy dla chmielu Galaxy,spodziewałem się mocniejszego aromatu i goryczki. Piwo uznaję za całkiem niezłe...mimo wszystko.