Pite w Wilnie, w knajpie na starym mieście.
Zawartość alkoholu - 5,5%.
IBU - 44.
Bardzo sympatyczne IPA, z aromatem owoców egzotycznych. Zamglony, pomarańczowo-bursztynowy kolor, niewielka, ale trwała piana. Najlepsze z 3 piw tego browaru, z uwagi na wyraźną goryczkę, która mi podeszła, zasmakowała i nakazała konsumować dalej. Znów fajna etykieta, z jakimś rewolucjonistą piwnym pożerającym szyszki chmielowe.
Comment