Kolor: Herbata z sokiem malinowym. 5
Piana: Niska, bardzo nietrwała. 1.5
Aromat: Mocne masło, trochę karmelu (a może to też masło?), tyle. Niby jest w stylu dopuszczalny, ale bez przesady! 1.5
Smak: No i znowu. Słodkość, masło, toffi, masło, karmel, masło. Może trochę przesadzam, ale niektórzy ludzie są "uczuleni" na niektóre wady - ja jestem uczalony na diacetyl. Nie trawię go nawet w czeskich pilsach, gdzie bywa wręcz pożądany. A tu jest go za dużo. Może nie jest to stężenie znane z niektórych wytworów Witnicy, ale i tak dla mnie za dużo. 2
Wysycenie: Brak, ale tak w sumie być powinno i dziwnie by smakowało przy wyższym nagazowaniu. 5
Opakowanie: Bardzo ascetyczna etykieta skutkująca tym, że średnio pamiętam, które piwo piłem, a które nie. Za to skład "aż za dokładny", jak to mawiał mój ojciec, do tego wszystkie nowomodne informacje - temperatura, foodpairing, krótki opis smaku. Szkoda, że kapsel goły.
Piana: Niska, bardzo nietrwała. 1.5
Aromat: Mocne masło, trochę karmelu (a może to też masło?), tyle. Niby jest w stylu dopuszczalny, ale bez przesady! 1.5
Smak: No i znowu. Słodkość, masło, toffi, masło, karmel, masło. Może trochę przesadzam, ale niektórzy ludzie są "uczuleni" na niektóre wady - ja jestem uczalony na diacetyl. Nie trawię go nawet w czeskich pilsach, gdzie bywa wręcz pożądany. A tu jest go za dużo. Może nie jest to stężenie znane z niektórych wytworów Witnicy, ale i tak dla mnie za dużo. 2
Wysycenie: Brak, ale tak w sumie być powinno i dziwnie by smakowało przy wyższym nagazowaniu. 5
Opakowanie: Bardzo ascetyczna etykieta skutkująca tym, że średnio pamiętam, które piwo piłem, a które nie. Za to skład "aż za dokładny", jak to mawiał mój ojciec, do tego wszystkie nowomodne informacje - temperatura, foodpairing, krótki opis smaku. Szkoda, że kapsel goły.
Comment