Gubernija, Kvietinis Baltas (Weissbier)

[Makaron]

Otrzymane od Piokl13 podczas ostatniego spotkania forumowiczów (wielkie dzięki, mam nadzieej,że będę mógł się kiedyś zrewanżować). Buteleczka zielona. Etykieta raczej oszczędna. Alk 4,5% alk.
Zapach przyjemny. Jako ,że jestem osobą ,która niewiele piw pszenicznych w swoim życiu wypiła. Raczej nie mam do czego przyrównać.
Smak... naprawde przyjemny, chociaż łagodny.
Piana opadła bardzo szybko,ale symboliczny korzuszek jednak został.
Kolor: Mętno-szaro-żółte.

Piwo przyjemne. Warto spróbować!

[kloss]

Kwaskowate z lekką,coć wyrażną goryczką.Smak zbożowo-drożdżowy.Goryczka pozostawia dość trwały posmak na języku.Początkowo wydaje się niezbyt smaczne z dziwnym posmakiem ale po chwili ten posmak znika w tle a piwo wydaje się nienajgorsze chociaż nie przypomina typowych pszeniczniaków.Da się wypić ale nie umieściłbym go w czołówce.

[zythum]

Nieprzyjemny zapach, nie umiem określić dlaczego ale taki, zgniły, trochę jakby aż się boję napisać – gówienkowaty. Za to piana znakomita, bardzo, bardzo zwarta i gęsta. Barwa – klasyka pszenicy – nie filtrowane więc to co tygryski lubią najbardziej. Smak bardzo przyjemny, orzeźwiający i delikatnie owocowy. Naprawdę klasyczny, świetny, bez kompleksów wobec niemieckich pszeniczniak.

[sibarh]

Piwko wygląda tak:

[sibarh]

Kapselek wygląda tak:

[sibarh]

Gubernija, Kvietinis Baltas Alus

Butelka 0,5 litra, alkohol 4,3%, eks ?,import prywatny,cena 1,69 lita
Kolor - bladożółty, mętny
Piana - drobnobąblowa, olbrzymia, wysoka, trwała, stała do końca
Zapach - przeniczno-drożdżowy,trudny do wychwycenia, z początku wydawało mi się , że piwo nie ma zapachu
Gaz - ciut za mało,ale może tak ma być
Smak - pszeniczno-drożdżowy, delikatnie kwaskowate, lekko słodkie
Moja ocena - dobre piwo po które z pewnością sięgnę ( jeszcze dwa mam)

[docent]

Dla mnie jedna z lepszych pszenic jakie miałem okazję pić w ostatnim czasie. Rewelacyjna, potężna i drobniutka piana, która wcale nie chce znikać. Wyraźny i przyjemny waniliowy zapach. W smaku delikatne i łagodne bez żadnych nieprzyjemnych posmaków. Degustowane w Molotov Cafe w Olsztynie.

[sibarh]

% nadal 4,3, nowa etykieta:

[darekd]

Barwa - jak na ostatnim zdjęciu Sibarha
Aromat - trochę nijaki, lekko drożdżowy
Piana - jak na zdjęciu, dość obfita, w miarę trwała, trochę oblepia szkło
wysycenie - jak na pszenicę niskie, ale mi odpowiada
Smak - nie jest klasyczny dla pszenic niemieckich, kwaskowość owocowa, delikatnie słodkie posmaki bananowe. Kojarzy mi się trochę z dojrzałymi papierówkami. plus inne owoce /cytrusy/,może też kolendra /?/. Chmiel delikatny pozostawia lekką cierpkość na języku a nie goryczkę. Niebanalne piwo, z pewnym dysonansem między aromatem (który nie wróży ciekawych doznań) a rozbudowanym i ciekawym owocowym smakiem. Jeśli ktoś jest miłośnikiem witów, to o piwo może mu odpowiadać.

Zastanawia mnie taki zapis na kontrze "kvieciu salyklas 6,1 %". Czy chodzi o słód pszeniczny? Ale jeśli tak, to chodzi o procent w zasypie? To chyba maaało? Jeśli to możliwe? to proszę o odpowiedź

Niebanalne i ciekawe piwo kupione we wrocławskiej Drink Hali

[leona]

Ja to piwo wypiłem, kiedy opisywał je Darekd i z wrażeniami smakowymi zgadzam się w 90 % (ja nie czułem tej kolendry) ale ocenę ogólną mam gorszą bo piwo mnie również zaintrygowało ale jedynie tym dziwnym zapisem zasypu

[darekd]

Ja to piwo wypiłem, kiedy opisywał je Darekd i z wrażeniami smakowymi zgadzam się w 90 % (ja nie czułem tej kolendry) ale ocenę ogólną mam gorszą bo piwo mnie również zaintrygowało ale jedynie tym dziwnym zapisem zasypu

O ile jest to zapis zasypu, czego ja nie jestem pewien, tylko się domyślam. Przy tej kolendrze też postawiłem znak zapytania. W każdym razie piwo jest intrygujące

[toto]

Kolor żółty, mętny.
Piana bardzo obfita, średnioziarnista, bardzo silnie oblepia szkło, opada deko za szybko.
Zapach: kojarzy mi się konserwa rybna w pomidorach oraz maślanka; nie jakiś odrażający, ale conajmniej dziwny.
Smak kwaskowo-bananowy z niewielką pikantnością, czuć trochę słód
Nasycenie: wizualnie brak, paszczowo - skrajnie duże
Opakowanie i kapsel jak na zdjęciu; ciekawy wykrojnik etykiety.
Nie jest to typowa pszenica w stylu bawarskim (ani wit), ale raczej coś luźno nawiązującego do piw pszenicznych. Mnie raczej nie smakowało.

[chechaouen]

Kolor - mętny, jasnożółty, wyglądem podobne do słynnego rodaka - Svyturysa Baltasa
Piana - na początku bardzo obfita i gęsta, potem opada, ale resztki jej utrzymują się całkiem długo
Zapach - mało intensywny, ja czuję głównie bananowe nuty
Smak - całkiem smaczne, kwaskowe, wyczuwalne nuty bananowe, ale goździki słabiej, goryczka jest, ale mało wyczuwalna, ogólnie pije się przyjemnie choć nieco zbyt mało wyrazisty smak, takie jakby nieco zbyt rozwodnione to piwo.
Ogólnie szału nie ma, ale wrażenia pozytywne
Zakupione na Litwie (w hipermarkecie w Marijampole) w promocyjnej cenie - 2,19 (ok. 2,5 zeta) za sztukę

[DariuszSawicki]

Mi te piwo podoba się, choć ostatnio piwa litewskie mi nie podchodzą.
Piana ma grube pęcherzyki, ale są one trwałe i na długo pozostawiają ślad.
Zapach bardzo ładny, bananowy, zero goździków i trochę naturalnego chleba.
Wysycenie na niskim poziomie. Tu minus.
Kolor mętny, bladożółty.
Kvietinis smakuje jak rasowy hefeweizen. Drożdżowe, chlebowe posmaki. Nie ma kwasu. Ja to lubię kwas chlebowy, a nie piwo kwaśne. Piwo jest tylko trochę słabsze od Svyturys White Baltas, ale zdecydowanie lepsze od Obolona, które ostatnio coś się pogorszyło.
Minimalnie zmieniła się etykieta.

Załączam zdjęcie, marnej jakości, ale zrobione z komórki, na dodatek u mnie w Ełku dosyć potężna burza, zrobiło się strasznie ciemno.