Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shlangbaum
W ramach zemsty obraziłeś go w innym wątku twierdząc, że Marcin nie ma mózgu połączonego z resztą układu nerwowego.
To napisałeś Ty. Natomiast mój post brzmiał:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb
Ho ho ho... To jest (cytując mojego brata) "masło maślane z domieszką papryki". I do tego bez sensu bo jak niby Zatoka Gdańska nie może być bezpośrednia związana z morzem skoro jest jego częścią. Równie dobrze mógłbym napisać że ktoś nie ma bezpośredniego połączenia ze swoim mózgiem.
Poważnym nadużyciem jest dokonana przez Ciebie interpretacja stwierdzenia "mógłbym napisać że ktoś nie ma bezpośredniego połączenia ze swoim mózgiem" jako obrażanie konkretnej osoby. Pozwoliłem sobie posłużyć się pewnym porównaniem a to że ktoś tego nie zauważył i ma jakieś powody do traktowania go jako zarzuty wobec siebie to nie moja wina. Jeśli ktoś pisze bzdury to niestety musi się liczyć z tym, że ktoś mu napisze co o tym myśli. Jednakże jeszcze raz zaznaczam że moja wypowiedź dotyczyła wypowiedzi a nie jej autora.
Kupiłem tę flaszkę w ostatni weekend. Wychłodzone, trafiło dziś do wysokiej szklanicy celem degustacji.
Niestety... próba wypada niekorzystnie.
To piwo w smaku jest jeszcze OK, natomiast zapach jest nie do zniesienia. Szukam w zwojach mózgowych z czym mi się ten zapach kojarzy... i mam!
Dziwne to, ale ten zapaszek przypomina mi zapach psi. To piwo "waniajet" psiurem
Co mogę więcej powiedzieć? Hmm...? Więcej prawdopodobnie nie kupię.
Nie czytałem wszystkich postów w tym temacie, od siebie mogę napisać, że jest to ostatnio jedno z moich najbardziej ulubionych piw. Jest smakowo dla mnie wyśmienite, poza tym, że jest niefiltrowane, z dodatkiem ... ryżu, to jest jakaś specyficzna nowość, ale ja je po prostu lubię.
To mój pierwszy post na tym forum Litewski pszeniczniak przypomina mi bardziej belgijskie pszeniczniaki które mialem przyjemność spożywać (Hoegaarden i Blanche de Namur) niż niemieckie. Ale polecam, w Carrefour Targówek po 3,25 ( nie licząc Reginy najtańszy pszeniczniak jakiego piłem)
moje ulubione piwo ostatnimi czasy: wspaniały "apteczny" smak (to takie moje określenie na piwa pszeniczne), rewelacyjna gęsta piana, orzeźwiający aromat... no i powalająca cena - najtaniej udało mi się kupić w gliwickim tesco - jedyne 3,19 PLN. przy takiej cenie baltasa wszystkie inne piwa mogą się chować
to mój pierwszy post na forum po dłuuugiej przerwie w odwiedzinach Browaru - zatem pozdrawiam wszystkich birowiczów!
Kolejny litwin zaliczony do mojej kolekcji: kolor żółtawy nie klarowny, piana wysoka biala drobnopęcherzykow, po opadnięciu pozostawiła gruby i pełny kożuch na licu piwa, nie pozostawiała sladu na szkle, zapach słodowy, smak dobry ciut za slaba goryczka, informacje o piwie na etykiecie i kontretykiecie poprawne Ogólnie dobre piwo pszeniczne. Prezentuje się znakomicie. Oto fotka.
Bardzo dobre piwko w bardzo przystępnej cenie. Tak, jak zauważyli to już inni w swojej kategorii, w takiej cenie jest wart uwagi. Pogratulować Litwinom
Nie należy odkładać na jutro, tego co można wypić dzisiaj.
Rzecz, na którą zwróciłem uwagę, to duża kwaskowatość tego piwa, która wydawała się wysuwać na pierwszy plan. Na uwagę zasługuje solidna piana, która trzyma się wyjątkowo długo. Ogólnie całkiem sympatyczne piwko, dobre zwłaszcza podczas upałów z racji orzeźwiającego smaku.
Odkąd jest na rynku jest to jeden z najczęściej kupowanych piw pszenicznych jakie kupuję. Nie jestem jakimś wielkim fanem tego typu piw, stąd nie doszukuję siędrognych czy wielkich niuansów smakowych. Mnie smakuje i nigdy nie było kwaśne. Z przyjemnością znów powtórzę...
Generalnie wole inne piwa pszeniczne, szczególnie Faustusa, Franziskanera i Obolona, ale Baltas ma jedną, istotną zaletę - cenę jest sporo tańszy i mimo że ustępuje smakim ww piwom to myślę, że zagości na dłuższą chwilę w moim menu. Polecam
Całkiem smaczny pszeniczniak. Kolor, jasna, mętna słomka. Zapach umiarkowany, owocowy, czuć wyraźnie banany. Piana jak na pszeniczne piwo zupełnie przyzwoita, puszysta, gęsta. Nasycenie w porządku, pozostaje na przyzwoitym poziomie przez cały czas konsumpcji. Smak charakterystyczny dla weizena. Goryczka bardzo delikatna. Dominują nuty pszeniczno-drożdżowe. W porównaniu do np. Faustusa sprawia wrażenie nieco lżejszego trunku. Nie najgorsza dostępność.
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Baltas to jeden z lepszych pszeniczniakow, jakie mialam okazje probowac. Musze nadmienic, ze w ogole Svyturys robi dobre piwa. Od kiedy skosztowalam pszenicznego postanowilam nie pic innego - do czasu kiedy dokonalam degustacji Svyturys Extra Draught! Chmielowe piwo niepasteryzowane. Pelny smak. Polecam!
Comment