Mażeikiu Lokys, Boks(sz)to, ekstr. ?, alk. 8 %
Piana mizerna, bąbelków zero, za to fuzle . Mimo tego - brak drożdży w smaku. A smak jest nieskomplikowany: słodowo-alkoholowy (goryczka bardziej z alkoholu niż chmielu). Kolor: bursztynowy, jak można się domyślać niesklarowany, by nie powiedzieć mętny, ale bez opalizacji. Pierwsze skojażenie: zupa o smaku chmielowym. Co najwyżej wypijalne.
Import prywatny; cena 1,59 Lt x 1,18 PLN (tym razem).
Piana mizerna, bąbelków zero, za to fuzle . Mimo tego - brak drożdży w smaku. A smak jest nieskomplikowany: słodowo-alkoholowy (goryczka bardziej z alkoholu niż chmielu). Kolor: bursztynowy, jak można się domyślać niesklarowany, by nie powiedzieć mętny, ale bez opalizacji. Pierwsze skojażenie: zupa o smaku chmielowym. Co najwyżej wypijalne.
Import prywatny; cena 1,59 Lt x 1,18 PLN (tym razem).