Volfas Engelman (d.Ragutis), Pilzeno

[Kazimierz_W]

Kolejne nowe i bardzo smaczne piwo z Vlfasa. Tym razem klasyczny niepasteryzowany pils w stylu czeskim.
Butelka i etykieta jak zwykle bardzo ładne.
Kolor ładny, jasny słomkowy. Wysycenie adekwatne do stylu. Piana średnia, zanika całkiem szybko. W smaku poza słodowością i goryczką wyczuwalny niestety, bardzo delikatny, aromat warzywny. Niestety jest to, moim zdaniem, zmora większości litewskich piw.
Mimo tego mam pozytywne wrażenia z degustacji, piwo jak najbardziej do powtórzenia.

[steavejohn1994]

Podoba mi się twój temat i chcę powiedzieć, że mam dużo informacji z forum dzięki wam za to witryny projektowanie jest wielki i bardzo fajne
Ja bardzo ją lubię
i chcę, aby powiedzieć wam, że wasze kroki rejestracyjne są sooo trudny
dzięki

[ART]

If You should need any help, please contact me at browar@browar.biz

[Kazimierz_W]

Podczas dawania butelce szansy na drugie życie (czytaj. upierdliwe mycie i odklejanie naklejek, by nalać w nią nowe piwo), odkryłem, że na rewersie kontretykiety czeka niespodzianka. Jest nią etykieta Pilzeno z przełomu XIX i XXw.

[sibarh]

Piwo ma 4,7%.
Wyraźna fotka:

[yaro74]

Zmieniło się opakowanie tego piwa. Zamiast etykiety jest na dole butelki cienki pasek. Nazwa i informacje na krawatce. Butelka ma tłoczenia z motywem roślinnym. Pojemnośc to pinta, czyli 0,568 litra. Kapsel bez zmian.
Piwo nadal jest smaczne, słodowo-chmielowe z lekką goryczką.

[Javox]

Chociaż po roku ale jest nowe opakowanie

[nietzschee]

Wygląd: kolor złocisty, klarowne, ładna piana, drobna, średnio trwała, jakiś nieznaczny lacing.
Zapach: chlebowy, chmielowy, pieprzny
Smak: Lekki chlebowy i ziołowy pilznerek w typie niemieckim, jest tu jakaś pieprzność i ziemistość, goryczka mogłaby być wyższa albo w ogóle być, bo jej nie czuję, ale pije się dobrze

[Petitpierre]

Puszkowe, ale pinta, sreberko na wierzchu, w zapachu pachnie jak porządny niefiltr, niekoniecznie z Litwy, w smaku goryczka na finiszu i krótka, za to smakowo ziarniste, drożdżowe, pełne, nisko wysycone. Raczej pijalne, choć chyba można się spodziewać od tego browaru więcej? W ofercie w Leclerc'u jest jeszcze lager, pszenica, apa czy ipa i chyba coś belgijskiego, ale te już w bardziej nowoczesnym wzornictwie, natomiast w starym stylu to tylko to i lager.