Mousel-Diekirch, Diekirch Grand Cru Ambrée

[lzkamil]

Kupione w Luksemburgu na stacji benzynowej, cena 0.83€ + kaucja 0.35€.
Warzone ze słodu jęczmiennego, z dodatkiem cukru i barwione E150c (karmelem amoniakalnym).
Alk. 5.1%, but. 0.33 l z krachlą.
Ciemnobursztynowe, niewielkie nagazowanie, piana wysoka po nalaniu z góry, niezbyt trwała.
Zapach słodowy, słodkawy, karmelowy, lekko owocowy, dosyć intensywny.
Smak słodowy, dosyć słodki, karmelowy, w posmaku dochodzi lekka goryczka.
Piwowarzy poszli na łatwiznę i wykonali ściemę za pomocą karmelu, po smaku czuję że ciemnych słodów tu chyba nie ma. No i ten cukier też się czuje.

[Pancernik]

Piwo ma kolor mocnej wczorajszej herbaty. Piana kremowa, średniowysoka, nietrwała. Zostawia jednak piękną firankę...
Pachnie słodem i karmelem. W smaku stonowana goryczka, posmaki winne, suszone owocde, słaby słód i karmel.
Gaz niby delikatny, ale jednak... Jak na focie - pękata butelka 0,33 z goła krachlą, miedzianozłota etykieta z białym napisem. Na krachli banderola.
Piwo smaczne, ale "U Joli" tanie nie było. Ale było...

[Kolesław]

Zapach: delikatnie, lekko owocowy, orzeźwiający.
Piana wysoka, ale z bardzo dużych, dziurawych, pękających bąbli. Po prawdzie pod koniec polewania trochę się zagęszcza i ze dwa krążki zostawia. W kolorze perłowo-szara. Gaz średni.
Kolor piwa rdzawo-rudawy, trochę opalizujący.
Smak wytrawny wytrawnością słodu palonego, ale jest tu też podkład słodowy (wzbogaca na plus) i trochę metaliczności, i goryczki z gorzkością w posmaku.
Może być, jednak nazwanie tego "Grand Cru" to tromtadracja.

[sibarh]

Aktualna fotka:

[badejza]

Piana: średniopęcherzykowa, utrzymuje się do końca picia w około jednocentymetrowym kożuszku
Zapach: słodowy, lekko karmelowy
Smak: słód karmelowy, lekki kwasek (coś a'la dzikie klimaty), goryczka bardzo słabo wyczuwalna, ale myślę, że to nie przeszkadza
Wysycenie: wysokie
Ogólna ocena: ciekawe, warte kupienia piwo przy okazji wizyty w Luksemburgu; cena od 1,20 do 2 euro