Landskron, Edition N˚1

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12479

    Landskron, Edition N˚1

    Piwo limitowane, w elegancko zaetykietowanej krachli 0,75 l. z niemieckiego Zgorzelca. W roli głównej „Whisky-Malz”. Ekstrakt 21%, alk. 8%. Piwo niefiltrowane

    Aromat – słodowy, przychodzi na myśl świeżo upieczone ciasto z nutką wanilii, dość delikatny
    Piana – gęsta, wysoka, dość trwała,
    Barwa - herbaciano-jasnomiedziana, lekko mętne
    Wysycenie – umiarkowane
    Smak – słodowa baza z delikatną podpalaną wędzonością, która wraz z dość wyczuwalnym (ale nie drażniącym) i rozgrzewającym alkoholem rzeczywiście przywodzi na myśl whisky (co nie zawsze miałem z piwami z dodatkiem słodu do whisky), potem lekka nuta suszonych owoców, trochę (jeśli dobrze pamiętam) fig itp. – nie kwaskowo-cierpkie, nie słodkie, takie „mięsiste”. Od początku wyczuwalna goryczka. W miarę ogrzania wydaje się, że wędzoność nieco zyskuje na intensywności, ale do rauchbierów tu jeszcze daleko.
    Treściwość – zdecydowanie wysoka

    Solidne, rzekłbym wytrawnie-likierowe ciężkie piwo degustacyjne. Nie do końca przekonuje mnie ten styl, ale w zimie się broni. Wszystko jest solidne, opakowanie eleganckie, z przywieszką, która jest również ładna i zawiera sporo informacji o produkcie (m.in. temperaturę serwowania: 12-15 stopni). Browar zadbał również o elegancki, dedykowany goblet. Generalnie uważam „edycję pierwszą” z Landskrona za udaną i czekam na kolejne.
    Attached Files
  • KajusAnt
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2013.02
    • 347

    #2
    Zdecydowanie lepszy od Edition N˚3

    Comment

    Przetwarzanie...