"Meine Interpretation eines irischen Stouts" jak twierdzą na stronie.
Alk: 7,5 %
poj: 0,75 ml
Ekstrakt: moje oko nie dostrzegło na butelce.
Podobnie jak pite dzień wcześniej Stefan’s Indian Ale bardzo fajne piwo. Jest i moc i czekolada i karmel, a także lekka goryczka. Bardzo mi piwka tego browaru podchodzą. Od razu zaznaczam, że przy cenie 35 złoty za flaszkę troszkę trudno oceniać to piwo albowiem sknera w głowie mówi, że za tą cenę piwo powinno parzyć kawę, gotować obiad i prasować koszule. Kupione w sklepie Al Capone na Powsińskiej w Warszawie.
Alk: 7,5 %
poj: 0,75 ml
Ekstrakt: moje oko nie dostrzegło na butelce.
Podobnie jak pite dzień wcześniej Stefan’s Indian Ale bardzo fajne piwo. Jest i moc i czekolada i karmel, a także lekka goryczka. Bardzo mi piwka tego browaru podchodzą. Od razu zaznaczam, że przy cenie 35 złoty za flaszkę troszkę trudno oceniać to piwo albowiem sknera w głowie mówi, że za tą cenę piwo powinno parzyć kawę, gotować obiad i prasować koszule. Kupione w sklepie Al Capone na Powsińskiej w Warszawie.
Comment