Piwo z browaru rodzinnego w Rosenheim, w Bawarii.
Zawartość alkoholu: 5,8 proc., o ekstrakcie nie ma na etykiecie mowy.
Nie wiem, co znaczy "Wies'n" w nazwie, ale wszędzie piwo to opisywane jest jako po prostu marcowe. Kolor jednak jak na marcowe nieco zbyt jasny, w stronę słomkowego, zamiast bursztynu-jasnej miedzi. Piana gęsta i trwała. Zapach ciekawy: słodki, przypominający waniliowy lub migdałowy aromat do ciasta. W smaku tej słodyczy nie czuć, choć słód jest na pierwszym planie. Goryczka charakterystyczna dla niemieckich piw, nieco ziołowa, ale też metaliczna. Wysycenie umiarkowane.
Zawartość alkoholu: 5,8 proc., o ekstrakcie nie ma na etykiecie mowy.
Nie wiem, co znaczy "Wies'n" w nazwie, ale wszędzie piwo to opisywane jest jako po prostu marcowe. Kolor jednak jak na marcowe nieco zbyt jasny, w stronę słomkowego, zamiast bursztynu-jasnej miedzi. Piana gęsta i trwała. Zapach ciekawy: słodki, przypominający waniliowy lub migdałowy aromat do ciasta. W smaku tej słodyczy nie czuć, choć słód jest na pierwszym planie. Goryczka charakterystyczna dla niemieckich piw, nieco ziołowa, ale też metaliczna. Wysycenie umiarkowane.
Comment