Fürstliches Brauhaus Ellingen, Fürst Carl Edelpils

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 06-2011
    • 2648

    Fürstliches Brauhaus Ellingen, Fürst Carl Edelpils

    Fürstliches Brauhaus jest starym bawarskim browarem, którego korzenie sięgają końca XVII wieku. Mieści się w barokowym kompleksie pałacowym Ellinger w Środkowej Frankonii. Jako ciekawostkę można dodać, że był pierwszym niemieckim browarem, który firmował swoje produkty od 2010 roku etykietami 3D (po kiego...?) Nazwa piw z browaru nawiązuje do generała Carla Philippa Fürst von Wrede, któremu król bawarski Maksymilian I Józef w ramach wdzięczności w 1815 roku nadał prawa własności do browaru i zamku Ellinger.
    Fürst Carl Edelpils to pilsener, warzony oczywiście według bawarskiego prawa czystości. Ma 4,9% alkoholu.

    Barwa złocista, w pełni klarowna.
    Mięsista, dość wysoka po nalaniu, biała piana. Silnie okleja ścianki, redukując się do gęstej i trwałej pierzyny.
    Aromat jak na styl dość miękki, z jakąś nawet nutą wanilii. Jest słodowa, ciasteczkowa baza. Pojawiają się nieznaczne mineralne odcienie. Mamy wreszcie wyraźną ziołową chmielowość.
    Smak o wysokim poziomie chlebowej słodowości, która jako podstawowa składowa wygasa na podniebieniu. Goryczka jest stosunkowo niewysoka. Chmiele odbiera się jako trawiaste, nieco ziołowe. W dalekim tle... no nie, jednak ten chlebowy, zbożowy posmak.
    Nieduże nagazowanie. Tutaj się kapkę rozczarowałem.
    Butelka euro. Etykieta i krawatka w niebiesko-fioletowym odcieniu, z magnackim sznytem. Carl Philipp na koniu. Kapsel herbowy.

    Piwo jak na pilsenera przesunięte nadmiernie w kierunku słodowym. Goryczka jest na wstydliwie niskim poziomie. Z drugiej strony jest przyjemnie miękko aksamitne. Ma ładną pianę i fatalne nagazowanie. No i co ja mam zrobić? 7,5 w skali 1-10.
    Attached Files
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
  • darekd
    PremiumUżytkownik
    🍺🍺🍺
    • 02-2003
    • 12364

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wpadzio

    Piwo jak na pilsenera przesunięte nadmiernie w kierunku słodowym. Goryczka jest na wstydliwie niskim poziomie. Z drugiej strony jest przyjemnie miękko aksamitne.
    To moim zdaniem i według moich obserwacji typowe właśnie dla bawarskich a tym bardziej frankońskich pilsów, które są w tym regionie chyba mniej popularne od hellesów.

    Comment

    • wpadzio
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 06-2011
      • 2648

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd
      To moim zdaniem i według moich obserwacji typowe właśnie dla bawarskich a tym bardziej frankońskich pilsów, które są w tym regionie chyba mniej popularne od hellesów.
      Dobrze prawisz Darku, to nie pierwszy pils z tamtego regionu, który zaskoczył mnie ułomnością chmielowej nogi
      Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
      Serviatus status brevis est
      3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 09-2005
        • 9777

        #4
        A ja tam takie kuternogi bardzo lubię do serca przytulić...

        Comment

        Przetwarzanie...