Stralsunder, Störtebeker Whisky-Bier

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2011.06
    • 2650

    Stralsunder, Störtebeker Whisky-Bier

    Wrzucam pod Stralsunder, tak jak poprzednie piwa serii, choć browar nazywa się obecnie Störtebeker Braumanufaktur GmbH (http://www.stralsunder.de/impressum.html)
    Whisky-Bier to mocne, 9-procentowe piwo o ekstrakcie początkowym 20,5%. Do produkcji wykorzystano wędzone dymem torfowym brytyjskie słody jęczmienne.

    Bursztynowa barwa z lekkim zamgleniem.
    Nieduża, lekko żółtawa piana. Szybko osiąga trwały poziom mikronaśnieżenia na powierzchni i wyraźną obrączkę wokół szkła.
    Aromat o wyraźnej słodowej bazie, kojarzącej się z whisky. Silne dymione nuty i nieco łagodniejsze karmelowe. Alkoholu nie czuć.
    Profil smakowy to połączenie odcieni wędzonych i dymionych oraz trochę męczącej słodyczy. Goryczka znikoma, raczej alkoholowa. Ten ostatni pojawia się dość wyraźnie i grzeje w przełyku. Do tego wyczuwalna pewna cierpkość i karmel.
    Nagazowanie średnie w kierunku wyższego. Całkiem żywe.
    Butelka z bardzo ładnym motywem marynistycznym, jak w innych Störtebekerach. Tym razem kolorystyka w nastrojach brązowych. Naprawdę aż przyjemnie taką butelkę wziąć do ręki.

    Interesujące piwo, choć jak dla mnie nieco za słodkie. Alkohol jednak nie dręczy, a wyraźne nastroje w kierunku whisky dodają pewnego sznytu. Choć nie dla każdego i nie na każdą porę to z czystym sumieniem za wrażenia z konsumpcji oraz oprawę zostawiam 8,5 w skali 1-10.
    Attached Files
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
  • x57
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.05
    • 247

    #2
    Kolor jasno-bursztynowy
    Piana biała, niska, drobnopęcherzykowa, niezbyt trwała
    Aromat nuty torfowe średnio-wysokie, dość sporo estrów, średnia słodowość, lekka siarka ala DMS, lekki aldehyd (po ogrzaniu już dość mocny), minimalny chmiel
    Smak torfowy, dość wysoka słodowość, lekki karmel, lekka słodycz, lekkie estry, lekka siarka, lekki alkohol, finisz torfowy
    Goryczka niska, nie równoważy słodowości
    Odczucie w ustach pełnia średnio-wysoka, wysycenie średnio-niskie, wyklejające, rozgrzewające, lekko palące od alkoholu

    Bardzo ciekawe piwo, alkohol całkiem ładne ukryty, niestety z wadami technologicznymi, ponadto mimo dobrego odfermentowania, piwo wyklejające, aż mdłe czyli ogólnie raczej średnio.

    Comment

    • Mario_Lopez
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2009.08
      • 991

      #3
      Ojej jakie to niedobre, wydałem ponad 13 złotych na to i żałuję.

      W smaku, karmelowo-alkoholowo-drzewny.

      Nie dla mnie, odpadam.
      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


      EBE EBE

      Comment

      • jacekwerner
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2004.05
        • 2846

        #4
        Co tak syczy ? A teraz ? Przestało ...
        To własnie piana z Whisky-Bier - znikła w mgnieniu oka z wyraźnym efektem dźwiękowym opisanym powyżej. W zapachu słodowo-alkoholowo, w smaku słodko/słodowo z lekką dymną końcówką. Nastawiałem się na ten torf, a tu d**a. Dla mnie słabo.
        Ochotnicza Straż Piwna
        BAZA = 7446

        Comment

        • GaryFisher
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.10
          • 739

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekwerner
          Co tak syczy ? A teraz ? Przestało ...
          To własnie piana z Whisky-Bier - znikła w mgnieniu oka z wyraźnym efektem dźwiękowym opisanym powyżej. W zapachu słodowo-alkoholowo, w smaku słodko/słodowo z lekką dymną końcówką. Nastawiałem się na ten torf, a tu d**a. Dla mnie słabo.
          Nie no, tu strasznie marudzisz (chyba, że poszczególne warki aż tak się różnią), bo torfowe jest bardzo wyraźnie, tylko przesadnie słodkie, ulepkowate. Dla mnie jest to bardziej torfowe niż Smoky Joe i St. Peters Saint's Whisky, ale tamte znowu dla mnie były słabo wędzone (w tutejszej recenzji twierdziłem co innego, ale po zagłębieniu si ę w wędzone whisky ten St. Peter's średnio wypadł). Tutaj wędzoność jest wyraźna i to nie tylko w końcówce. Może miałeś jakąś słabą warkę.

          Jarasz się torfem z Isle of Islay i innych wysp? Lagavulina nie piłem, ale Ardbega i Laphroaiga uwielbiam i wracam do nich jak tylko mogę. Ten Stortebeker, którego piję jest bardziej wędzony, niż Bowmore, Talisker i Ledaig, ale jeśli chcesz torfowego hardcora pośród piw, to musisz KONIECZNIE spróbować Emelisse White Label RIS Ardbeg BA!!! Przesiąkł całym dymem z Ardbega, serio! Najlepszy BA RIS, jakiego prbówałem!

          PS. Nie obrażaj się za to marudzenie, zdobądź koniecznie flaszkę tego Emelisse
          Last edited by GaryFisher; 2016-10-30, 15:34.
          Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

          Comment

          • jacekwerner
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 2846

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GaryFisher
            chyba, że poszczególne warki aż tak się różnią
            Z Twojego opisu wynika, że różnią się i to bardzo.
            Nie obrażaj się za to marudzenie, zdobądź koniecznie flaszkę tego Emelisse
            Obrażać się nie ma o co, a to Emelisse chętnie ( choć na razie nie mam konceptu jak )
            Ochotnicza Straż Piwna
            BAZA = 7446

            Comment

            Przetwarzanie...