Unertl (Muhldorf), Luis l. Weisser Bock

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pivotal
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2013.05
    • 671

    Unertl (Muhldorf), Luis l. Weisser Bock

    PSZENICZNY KOŹLAK z browaru Unertl z miejscowości Muehldorf am Inn w Bawarii (nie mylić z innym browarem o tej nazwie z Haag,także Bawaria,warzącego piwo w tym stylu o nazwie Weissbier Bock). Lius l. ma 8% alkoholu,ekstrakt nieznany.

    BARWA: Zamglony,dość mocny brąz jak w ciemnych piwach pszenicznych,pod światło jasny brąz w kolorze cukierków krówek. Piwo nieprzejrzyste ze sporą ilością osadu drożdżowego. [4.25]
    PIANA: Bardzo wysoka,zmniejsza się w oczach,po czym zatrzymuje się na trzech centymetrach i taką pozostaje na dłużej. Jednak po trzeciej dolewce piana w ogóle nie występuje,mimo usilnego potrząsania i wirowania... Zupełnie nie wiem,co o tym myśleć. Piana była beżowa,średnioziarnista i nie oblepiała szklanki. [3]
    ZAPACH: Słodowy,karmelowy...lekko drożdżowy,bananowy i cytrusowy. [3.25]
    SMAK: Słodowy,toffi,karmelowy,bananowy,także w niewielkiej ilości mamy cytrusy,drożdże,goździki,nutki zbożowe i minimalnie alkohol,który nadaje piwu wytrawności. Piwo jest wytrawne i kwaskowate,po ogrzaniu czuć lekką słodycz w ustach. Gęste,oleiste piwo,chmielowej goryczki nie wyczułem. [4]
    GAZ: Początkowo był niezły,później nie dało się dostrzec,bo piwo było zbyt mętne. [3.5]
    OPAKOWANIE: Świetna,zwrotna butelka (granat,330ml) z grubego szkła,a wiec dość ciężka...podobną miał kiedyś Zwierzyniec Pils. Etykiety bardzo estetyczne,zarówno kolorystycznie jak i graficznie. Podany skład,ale bez ekstraktu,jakieś ciekawostki,kapsel firmowy. [4.5]

    UWAGI: Trwałość do 12.09.2014 i w tym dniu wypite. Smakowało,ale...myślałem,że będzie lepsze! Na pewno jest to piwo warte spróbowania i z pewnością zdobędzie swoich wielbicieli. Chętnie skosztowałbym świeższej warki w celu porównawczym.
  • Pivotal
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2013.05
    • 671

    #2
    Niewiele się tu dzieje, mimo, że minęło trochę czasu od założenia wątku i opisu... Czyżby tylko w moim ukochanym sklepie można było kupić to fajne piwko(???).

    BARWA: Jak wcześniej. [4.25]
    PIANA: Beżowa, wysoka, składała się ze średnich i małych pęcherzyków... po sześciu minutach opadła do półcentymetrowej warstewki, pozostawiła kilka plam na szkle, pozostała do końca. Tym razem łatwo dawała się wzbudzić. [4.25]
    ZAPACH: Intensywny. Bananów i pieczonego biszkopta... dalej karmel i rodzynki. [3.75]
    SMAK: Bananowy, biszkoptowy, karmelowy, orzechowy, rodzynkowy i lekko goździkowy. Piwo słodkawe i lekko kwaskowe o niskiej goryczce... na finiszu pojawiają się mini cytrusy. Brak akcentów alkoholowych w smaku, choć lekko grzeje w przełyku. Piwo o gęstszej teksturze. [4.25]
    WYSYCENIE: Wyczuwalne do końca, ale nie miałbym nic przeciwko, by było ciut wyższe. [4]
    OPAKOWANIE: Takie samo jak wcześniej... ,,granat'' 330ml z tłoczeniem. Naklejki te same... tylko kapsel się zmienił. [4.5]

    UWAGI: Warka do 12.05.2017, wypite 11.05'17. Po przerwie ponownie udało mi się wypić... i chyba tym razem było ciut lepsze.

    Comment

    Przetwarzanie...