Alpkönig to seria piw warzonych przez browar w Memmingen, aż się zdziwiłem, że nie ma tutaj o nich żadnych informacji.
Wg słabej strony browaru http://www.memminger-brauerei.de/ do "rodziny" należy sześć piw, z których dwa są medalowe.
Alpkönig Dunkel dostał w 2009 roku złoty medal organizacji konsumenckiej DLG e. V. (?). Ciemny król Alp
jest brązowy w kierunku rubinowym, klarowny.
Pieni się kremowobeżowo, drobno, dość wysoko, niezbyt trwale, ale ładnie osadza się na szkle. Pachnie słodem karmelowym, jest także ślad winny, suszonych owoców oraz nuta wędzona.
W smaku także dominuje słód karmelowy, ale delikatnie złamany popiołową goryczką, także tutaj są suszone owoce. Gazu niezbyt dużo.
Proste wzornictwo w marketowym stylu, trochę odstaje od innych serii browaru. Czarna eta ze złotą koroną, wieńcem i literami, na kontrze portret jakiegoś XIX-wiecznego wielmoży (moje oczy nie dają rady...), kapsel "Deutsches Bier".
Przyzwoity, słodowy ciemniak, tylko nieco tandetnie opakowany... Aha: 11,8* i 5,2% (na stronie), na ecie 5,0%
.
Wg słabej strony browaru http://www.memminger-brauerei.de/ do "rodziny" należy sześć piw, z których dwa są medalowe.
Alpkönig Dunkel dostał w 2009 roku złoty medal organizacji konsumenckiej DLG e. V. (?). Ciemny król Alp

Pieni się kremowobeżowo, drobno, dość wysoko, niezbyt trwale, ale ładnie osadza się na szkle. Pachnie słodem karmelowym, jest także ślad winny, suszonych owoców oraz nuta wędzona.
W smaku także dominuje słód karmelowy, ale delikatnie złamany popiołową goryczką, także tutaj są suszone owoce. Gazu niezbyt dużo.
Proste wzornictwo w marketowym stylu, trochę odstaje od innych serii browaru. Czarna eta ze złotą koroną, wieńcem i literami, na kontrze portret jakiegoś XIX-wiecznego wielmoży (moje oczy nie dają rady...), kapsel "Deutsches Bier".
Przyzwoity, słodowy ciemniak, tylko nieco tandetnie opakowany... Aha: 11,8* i 5,2% (na stronie), na ecie 5,0%

Comment