Schneider Bräu, Märzen Altfränkisch

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2011.06
    • 2654

    Schneider Bräu, Märzen Altfränkisch

    Jako, że pora taka okołooktoberfestowa mam przed sobą marcowe z niewielkiego bawarskiego browaru Andreas Schneider w Weissenburgu. 5,6% alkoholu, więc stosunkowo wysoko jak na styl. Woda, słód jęczmienny, chmiel w składzie - klasyczna asceza w opisie.

    Idealnie klarowna, herbaciano-bursztynowa barwa.
    Piana o delikatnie żółtawym zabarwieniu, niezbyt trwała. Redukuje się do arcycienkiej szumowinki, choć całkiem długo w tej formie zalega na powierzchni piwa.
    Aromat wybitnie słodowy, o słodkim, wręcz ulepkowatym charakterze, przypominającym nieco syrop. Cień zbożowej ziarnistości na drugim planie.
    W smaku słodycz także gra pierwsze skrzypce. Jak na marcowe brakuje wyraźnych opiekanych nastrojów. Goryczka żadna, treściwość bardzo niska, dominuje odczucie wodnistości. W posmakach klimaty jak po suszonych daktylach lub suszonych śliwkach.
    Nagazowanie nieznaczne, podkreśla ulepkowatość profilu.
    Butelka z patentowym ceramicznym zamknięciem. Etykieta jak w pozostałych piwach z browaru, z nadobną matroną, choć w niego innym odcieniu kolorystycznym.

    Piwo bardzo jednostronne. Męczące słodyczą i nie oferujące niemal nic poza nią. Monachijskie oktoberfesty są mimo wszystko chyba bardziej znośne. 6 w skali 1-10.
    Attached Files
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Przetwarzanie...
X