Camba, Imperial IPA

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TTOP
    Porucznik Browarny Tester
    • 2013.03
    • 449

    Camba, Imperial IPA

    Piwo z monachijskiego mikrobrowaru-multitapu, który w tym roku otworzył 2 swoje filie - w południowej Bawarii oraz na jej zachodnim krańcu w Gundelfingen, gdzie obecnie mieszkam. Tam też zakupiłem recenzowaną butelkę.

    Barwa: jasne złoto, zamglona, coś na kształt rozwodnionego miodu

    Aromat: żywiczny z wyraźną nutą mango, po chwili wychodzi trawa cytrynowa. Z kieliszka czuć lekką stęchliznę, dodatkowo po ogrzaniu pojawia się miód (utlenienie?)
    Żywiczność przywodzi mi na myśl pierwszy PLon, czyli bardziej PIPA niż IIPA

    Smak: aksamitny, słodko-gorzki w kierunku słodkiego, alkohol bardzo dobrze schowany, niestety po ogrzaniu chmielowość osłabia się

    Goryczka: krótka, nie zalegająca, wg mnie zbyt mała, nie kontruje słodyczy, zwłaszcza po ogrzaniu

    Wysycenie: za niskie, piana przez to jest bardzo mizerna (dlatego nawet jej nie opisuję - ta na zdjęciu to efekt wymuszenia nalewaniem z góry)


    Wg strony producenta Ekstrakt 19.9%, alkohol 8.4%, chmieli ani zasypu nie podano. Data przydatności 25.08.2015. Butelka 0.33 z ciekawą etykietą, kapsel firmowy.
    Ogólnie piwo średnie, nie wiem, czy wypiłbym 2, raczej zasłodziłbym się od aromatu żywicznego oraz zbyt niskiej goryczki. Moim idealnym IIPA jest to od Czesława Dziełaka, a Camba Imperial IPA takim piwem zdecydowanie nie jest. Notka dla fanów rozmów cenowych - w miejscu produkcji cena wynosi ok 3 euro/0.33l
    Attached Files
Przetwarzanie...
X