Piwo z monachijskiego mikrobrowaru-multitapu, który w tym roku otworzył 2 swoje filie - w południowej Bawarii oraz na jej zachodnim krańcu w Gundelfingen, gdzie obecnie mieszkam. Tam też zakupiłem recenzowaną butelkę.
Barwa: jasne złoto, zamglona, coś na kształt rozwodnionego miodu
Aromat: żywiczny z wyraźną nutą mango, po chwili wychodzi trawa cytrynowa. Z kieliszka czuć lekką stęchliznę, dodatkowo po ogrzaniu pojawia się miód (utlenienie?)
Żywiczność przywodzi mi na myśl pierwszy PLon, czyli bardziej PIPA niż IIPA
Smak: aksamitny, słodko-gorzki w kierunku słodkiego, alkohol bardzo dobrze schowany, niestety po ogrzaniu chmielowość osłabia się
Goryczka: krótka, nie zalegająca, wg mnie zbyt mała, nie kontruje słodyczy, zwłaszcza po ogrzaniu
Wysycenie: za niskie, piana przez to jest bardzo mizerna (dlatego nawet jej nie opisuję - ta na zdjęciu to efekt wymuszenia nalewaniem z góry)
Wg strony producenta Ekstrakt 19.9%, alkohol 8.4%, chmieli ani zasypu nie podano. Data przydatności 25.08.2015. Butelka 0.33 z ciekawą etykietą, kapsel firmowy.
Ogólnie piwo średnie, nie wiem, czy wypiłbym 2, raczej zasłodziłbym się od aromatu żywicznego oraz zbyt niskiej goryczki. Moim idealnym IIPA jest to od Czesława Dziełaka, a Camba Imperial IPA takim piwem zdecydowanie nie jest. Notka dla fanów rozmów cenowych - w miejscu produkcji cena wynosi ok 3 euro/0.33l
Barwa: jasne złoto, zamglona, coś na kształt rozwodnionego miodu
Aromat: żywiczny z wyraźną nutą mango, po chwili wychodzi trawa cytrynowa. Z kieliszka czuć lekką stęchliznę, dodatkowo po ogrzaniu pojawia się miód (utlenienie?)
Żywiczność przywodzi mi na myśl pierwszy PLon, czyli bardziej PIPA niż IIPA
Smak: aksamitny, słodko-gorzki w kierunku słodkiego, alkohol bardzo dobrze schowany, niestety po ogrzaniu chmielowość osłabia się
Goryczka: krótka, nie zalegająca, wg mnie zbyt mała, nie kontruje słodyczy, zwłaszcza po ogrzaniu
Wysycenie: za niskie, piana przez to jest bardzo mizerna (dlatego nawet jej nie opisuję - ta na zdjęciu to efekt wymuszenia nalewaniem z góry)
Wg strony producenta Ekstrakt 19.9%, alkohol 8.4%, chmieli ani zasypu nie podano. Data przydatności 25.08.2015. Butelka 0.33 z ciekawą etykietą, kapsel firmowy.
Ogólnie piwo średnie, nie wiem, czy wypiłbym 2, raczej zasłodziłbym się od aromatu żywicznego oraz zbyt niskiej goryczki. Moim idealnym IIPA jest to od Czesława Dziełaka, a Camba Imperial IPA takim piwem zdecydowanie nie jest. Notka dla fanów rozmów cenowych - w miejscu produkcji cena wynosi ok 3 euro/0.33l