Do warzenia użyto chmielu Mandarina Bavaria
Ekstr. 12%
Alk. 4,9%
Aromat - chmiel nieco owocowy (ale nie rozpoznałby, że to akurat ten), na początku trochę siarkowe, ale szybko to znika, potem już klasycznie dla stylu - śą drożdże, trochę słodu
Piana - wysoka, dość gęsta, trwała
Barwa - słomkowo-cytrynowa
Wysycenie - niskie, minimalnie musuje
Smak - tu dość wyraźna chmielowa cytrusowość. Sama goryczka jak na kellera bardzo wyraźna i zdecydowanie długa, poza tym trochę drożdżowe. Drożdże i wspomniane cytrusy przypominają nieco cechy piwa pszenicznego, goryczka daje nieco "ejlowości". Natomiast bardzo niewyraźne są atrybuty słodowe, piwo jest nieco wodniste (choć zdecydowane w smaku).
Treściwość - niska
Ogólnie leciutkie piwo, mi brakowało treści. Jest natomiast bardzo dobrze pijalne, na lato bardzo fajne. Nachmielenie daje ciekawy efekt, samo piwo bazowe jest natomiast bardzo przeciętne. Całość oryginalna i pije się jednak zdecydowanie przyjemnie.
Ekstr. 12%
Alk. 4,9%
Aromat - chmiel nieco owocowy (ale nie rozpoznałby, że to akurat ten), na początku trochę siarkowe, ale szybko to znika, potem już klasycznie dla stylu - śą drożdże, trochę słodu
Piana - wysoka, dość gęsta, trwała
Barwa - słomkowo-cytrynowa
Wysycenie - niskie, minimalnie musuje
Smak - tu dość wyraźna chmielowa cytrusowość. Sama goryczka jak na kellera bardzo wyraźna i zdecydowanie długa, poza tym trochę drożdżowe. Drożdże i wspomniane cytrusy przypominają nieco cechy piwa pszenicznego, goryczka daje nieco "ejlowości". Natomiast bardzo niewyraźne są atrybuty słodowe, piwo jest nieco wodniste (choć zdecydowane w smaku).
Treściwość - niska
Ogólnie leciutkie piwo, mi brakowało treści. Jest natomiast bardzo dobrze pijalne, na lato bardzo fajne. Nachmielenie daje ciekawy efekt, samo piwo bazowe jest natomiast bardzo przeciętne. Całość oryginalna i pije się jednak zdecydowanie przyjemnie.