Jak sama nazwa wskazuje, piwo ma 7,9%.
Jest zaskakująco jasne (jak na tę moc) i klarowne.
Tworzy białą, rzadką i słabą, ale ładnie się osadzającą, pianę.
Pachnie typowo "strongowo": słód + alko.
W smaku, orzeszku..., smakuje właśnie, jak prostacki strong - szkoda brać do ust.
Gazu niezbyt dużo. Całkiem ładna, metalicznie niebieska puszka - najlepszy element tego piwa. Skusiłem się w jakimś "oszą", to nie było konieczne...
Jest zaskakująco jasne (jak na tę moc) i klarowne.
Tworzy białą, rzadką i słabą, ale ładnie się osadzającą, pianę.
Pachnie typowo "strongowo": słód + alko.
W smaku, orzeszku..., smakuje właśnie, jak prostacki strong - szkoda brać do ust.
Gazu niezbyt dużo. Całkiem ładna, metalicznie niebieska puszka - najlepszy element tego piwa. Skusiłem się w jakimś "oszą", to nie było konieczne...
Comment