No, hellesa zrobili lajtowego - ma jedynie 4,2%.
Barwa, adekwatna, kurczę - helles, jak 150. Czyli... bledzizna.
Piana biała, drobna, ale niewysoka i nietrwała.
Pachnie słodem, lekko chmielem i skórką od chleba.
W smaku lekki chlebek, goryczka, słód i ślad owoców.
Gaz średni.
Opakowanie w stylu browaru, tym razem w tonacji złotożółtej.
Lekki, smaczny,bezpretensjonalny helles, czyli tak, jak lubię .
Barwa, adekwatna, kurczę - helles, jak 150. Czyli... bledzizna.
Piana biała, drobna, ale niewysoka i nietrwała.
Pachnie słodem, lekko chmielem i skórką od chleba.
W smaku lekki chlebek, goryczka, słód i ślad owoców.
Gaz średni.
Opakowanie w stylu browaru, tym razem w tonacji złotożółtej.
Lekki, smaczny,bezpretensjonalny helles, czyli tak, jak lubię .
Comment