Bezalkoholowy lager a dokładnie hell z bawarskiego Arcobräu.
Barwa słomkowo-żółta. Całkowicie przejrzysta.
Biała, drobna piana o średniej trwałości. Stabilizuje się do trwałego naśnieżenia, delikatnie oblepiając szklankę.
Aromat ziarnisty, słodko-słodowy, aczkolwiek bardzo mocno wodnisty.
Smak oczywiście w dużej mierze wyprany z treści. Lekka cytrusowa, kwaskowa nuta, zboże, siano, kukurydza. Posmaki chlebowe. Brak goryczki. Wszystko przepłukane wiadrem wody.
Nagazowanie średnie z plusem.
Butelka z ładną, szlachecką etykietą, owijką i kapslem z rodowym herbem rodziny Arco.
Piwo nie wzbudzające niemal żadnych emocji. Jedynie do gaszenia pragnienia w sytuacji gdy procenty są z jakiegoś powodu niepożądane. 5 w skali 1-10.
Barwa słomkowo-żółta. Całkowicie przejrzysta.
Biała, drobna piana o średniej trwałości. Stabilizuje się do trwałego naśnieżenia, delikatnie oblepiając szklankę.
Aromat ziarnisty, słodko-słodowy, aczkolwiek bardzo mocno wodnisty.
Smak oczywiście w dużej mierze wyprany z treści. Lekka cytrusowa, kwaskowa nuta, zboże, siano, kukurydza. Posmaki chlebowe. Brak goryczki. Wszystko przepłukane wiadrem wody.
Nagazowanie średnie z plusem.
Butelka z ładną, szlachecką etykietą, owijką i kapslem z rodowym herbem rodziny Arco.
Piwo nie wzbudzające niemal żadnych emocji. Jedynie do gaszenia pragnienia w sytuacji gdy procenty są z jakiegoś powodu niepożądane. 5 w skali 1-10.