I ostatni z serii pszenicznych Benediktinerów warzonych dla bawarskiego Klosterbrauerei Ettal w heskim Licherze. Tym razem trafiło na wariant alkoholfrei, mający poniżej 0,5% zawartości alkoholu.
Barwa żółto-pomarańczowa, jak na styl całkiem nasycona. Nieklarowna.
Drobna, lekko kremowa piana. Po trzech minutach osiada trwałym kożuchem na powierzchni. Umiarkowanie lepi się do szklanki.
Aromat pozbawiony nut bananowych, owocowych a także i fenoli przyprawowych. Jest za to bardzo mocna pszenica, mokre siano i silne skojarzenia z brzeczką.
W smaku pojawia się słodowa słodycz i nieznacznie owocowe nastroje. Wyraźne za to pszeniczne odcienie i chlebowe posmaki. Dodatkowo delikatna cierpkość, brak fenoli, goryczki i znikoma kwaśność.
Nasycenie przyzwoite.
Butelka z ładną etykietą, krawatką oraz przypisanym piwu kapslem. Do ręki wziąć przyjemnie.
Po ładnej prezentacji w szklance następuje zaskoczenie zapachem - specyficznym, mokrym, nieco podkisłym. Smak jednostronny, pszeniczny, zbożowy w charakterze. Piwo ma zaskakująco wysoką treściwość i choć czuć, że to wersja free to daje się pić. Natomiast w kategoriach stylu pszenicznego nie mieści się nawet w III lidze. Ambiwalentnie kręcąc głową daję za całokształt 6 w skali 1-10.
Barwa żółto-pomarańczowa, jak na styl całkiem nasycona. Nieklarowna.
Drobna, lekko kremowa piana. Po trzech minutach osiada trwałym kożuchem na powierzchni. Umiarkowanie lepi się do szklanki.
Aromat pozbawiony nut bananowych, owocowych a także i fenoli przyprawowych. Jest za to bardzo mocna pszenica, mokre siano i silne skojarzenia z brzeczką.
W smaku pojawia się słodowa słodycz i nieznacznie owocowe nastroje. Wyraźne za to pszeniczne odcienie i chlebowe posmaki. Dodatkowo delikatna cierpkość, brak fenoli, goryczki i znikoma kwaśność.
Nasycenie przyzwoite.
Butelka z ładną etykietą, krawatką oraz przypisanym piwu kapslem. Do ręki wziąć przyjemnie.
Po ładnej prezentacji w szklance następuje zaskoczenie zapachem - specyficznym, mokrym, nieco podkisłym. Smak jednostronny, pszeniczny, zbożowy w charakterze. Piwo ma zaskakująco wysoką treściwość i choć czuć, że to wersja free to daje się pić. Natomiast w kategoriach stylu pszenicznego nie mieści się nawet w III lidze. Ambiwalentnie kręcąc głową daję za całokształt 6 w skali 1-10.