Kellerbier, czyli niemiecki niefiltrowany lager z założonego w 2012 roku browaru Binkert w okolicach Bambergu. Piwo ma 5,3% alkoholu i skład podany w sposób podstawowy.
Barwa żółto-złocista. Mlecznie mglista.
Biała piana o niejednorodnej teksturze. Po kilku minutach stabilizuje się do trwałej cienkiej pierzynki.
Delikatny aromat, słomiano-słodowy, z domieszkami ziół i trawy.
Smak równie stonowany. Z lekką, chmielową, trawiastą goryczką oraz zbożową słodowością. Subtelnie kwaskowy i odrobinę słodki. Goryczka stosunkowo długo wygasa w ustach.
Średnie, jednak wyczuwalne nagazowanie.
Butelka euro, podobnie jak inne piwa z browaru opatrzona nudną, prostą etykietą, różniącą się jedynie niedużą odmiennością w odcieniu barw. Kapsel za to elegancki, firmowy.
Miłe w odbiorze, miękkie piwo, ze sporą dozą nachmielenia. Na pewno przyswajalne w ilości więcej niż jedno jeśli tylko dostępność na to pozwoliłaby. 8,5 w skali 1-10.
Barwa żółto-złocista. Mlecznie mglista.
Biała piana o niejednorodnej teksturze. Po kilku minutach stabilizuje się do trwałej cienkiej pierzynki.
Delikatny aromat, słomiano-słodowy, z domieszkami ziół i trawy.
Smak równie stonowany. Z lekką, chmielową, trawiastą goryczką oraz zbożową słodowością. Subtelnie kwaskowy i odrobinę słodki. Goryczka stosunkowo długo wygasa w ustach.
Średnie, jednak wyczuwalne nagazowanie.
Butelka euro, podobnie jak inne piwa z browaru opatrzona nudną, prostą etykietą, różniącą się jedynie niedużą odmiennością w odcieniu barw. Kapsel za to elegancki, firmowy.
Miłe w odbiorze, miękkie piwo, ze sporą dozą nachmielenia. Na pewno przyswajalne w ilości więcej niż jedno jeśli tylko dostępność na to pozwoliłaby. 8,5 w skali 1-10.