Zimy co prawda raczej za oknem nie widać, ale na stole przede mną stoi zimowy wypust z miejskiego browaru w Spalt (Środkowa Frankonia), ostatniego komunalnego browaru w Niemczech. Winterbier jest piwem marcowym i ma 5,6% alkoholu oraz skład podany, jak to na etykietach piw stamtąd zwykle bywa, w sposób podstawowy.
Barwa ciemnozłocista. Całkowicie przejrzysta.
Biała piana o średniej teksturze. Redukuje się do kożuszka po kilku minutach. Na szkle zostają niewielkie koronkowe ślady.
Aromat słodowy z duża dozą karmelu. Mocne orzechowe odcienie. Wyraźna ziarnistość i cień kwaskowych nastrojów.
Smak łagodny jak na styl. Obok umiarkowanych słodowych, karmelowych nut pojawia się zaskakująco wydatny goryczkowy wymiar. Najprawdopodobniej za ten element odpowiada lokalna, ale słynna odmiana chmielu - Spalt. W ustach dobrze się rozkłada trawiastą goryczką, by całkiem długo wygasać na podniebieniu.
Nagazowanie średnie.
Butelka typu NRW ze standardową piwną etykietą, na której sielska zimowa panorama. Ładny, prosty kapsel firmowy i złocona krawatka ze śnieżynką.
Dość przyjazne w degustacji piwo, choć gdyby nie obecność chmielu to po stronie słodowej byłoby za nudno, w konsekwencji czego piwo zapewne trąciłoby zbytnią wodnistością. W sumie 7,5 w skali 1-10.
Barwa ciemnozłocista. Całkowicie przejrzysta.
Biała piana o średniej teksturze. Redukuje się do kożuszka po kilku minutach. Na szkle zostają niewielkie koronkowe ślady.
Aromat słodowy z duża dozą karmelu. Mocne orzechowe odcienie. Wyraźna ziarnistość i cień kwaskowych nastrojów.
Smak łagodny jak na styl. Obok umiarkowanych słodowych, karmelowych nut pojawia się zaskakująco wydatny goryczkowy wymiar. Najprawdopodobniej za ten element odpowiada lokalna, ale słynna odmiana chmielu - Spalt. W ustach dobrze się rozkłada trawiastą goryczką, by całkiem długo wygasać na podniebieniu.
Nagazowanie średnie.
Butelka typu NRW ze standardową piwną etykietą, na której sielska zimowa panorama. Ładny, prosty kapsel firmowy i złocona krawatka ze śnieżynką.
Dość przyjazne w degustacji piwo, choć gdyby nie obecność chmielu to po stronie słodowej byłoby za nudno, w konsekwencji czego piwo zapewne trąciłoby zbytnią wodnistością. W sumie 7,5 w skali 1-10.